25.03.2010.Warszawa (PAP) - W latach 1945-1989 aparat bezpieczeństwa PRL szczególnie intensywnie inwigilował i zwalczał działaczy obozu narodowego ze względu na jego szerokie oddziaływanie w kraju i za granicą - wynika z informacji przedstawionych w środę na konferencji naukowej IPN.
Żaryn tłumaczył, że wywiadowcze gry operacyjne dotyczyły m.in. Stronnictwa Narodowego i mniej znanej Organizacji Polskiej, które po wojnie działały na terenie zachodniej Europy. Zdaniem historyka, wywiad PRL interesował się szczególnie Stronnictwem Narodowym, ponieważ partia ta miała rozbudowaną sieć oddziaływania na wiele środowisk emigracji polskiej, m.in. kombatantów, ale także pisarzy i dziennikarzy.
Jako przykład szerokiego oddziaływania Stronnictwa Narodowego podał wydawaną w Londynie "Myśl Polską". "Ten dwutygodnik (...) miał tę zaletę, że docierał jako scentralizowany organ władzy najwyższej Stronnictwa Narodowego do każdego zakątka świata, gdzie był prenumerowany" - mówił historyk.
Żaryn zwrócił też uwagę, że działania służb bezpieczeństwa wobec działaczy obozu narodowego były na tyle zajadłe, że dotyczyły nawet tych, którzy z racji wieku nie stanowili dla zamontowanej przez ZSRR w Polsce komunistycznej władzy żadnego zagrożenia. "W zainteresowaniu pozostawali nawet ludzie, którzy byli już po osiemdziesiątce" - mówił.
"Ci funkcjonariusze i ten aparat państwowy, który kierował Służbą Bezpieczeństwa, zajmował się przede wszystkim niepokornymi, tzn. tymi środowiskami w kraju i na emigracji, które nie chciały zapomnieć, że Polska ma prawo do niepodległości" - zaakcentował historyk.
Na trwającej od środy konferencji IPN przypomniano także sylwetkę wybitnego ludowca i współtwórcy Polskiego Państwa Podziemnego - Stefana Korbońskiego, który z powodu stalinowskich represji opuścił Polskę w 1947 r. Postaci Korbońskiego poświęcony był pierwszy dzień konferencji, w której wziął udział m.in. Władysław Bartoszewski. (PAP)
nno/ hes/ gma/