Stalinowski śledczy Urzędu Bezpieczeństwa Józef Światło zmarł w 1994 r. - wynika z informacji przekazanych IPN przez Amerykanów - powiedziała PAP prok. Ewa Koj z IPN. Jako datę śmierci Światły podawano w Polsce rok 1975.
Naczelnik Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z katowickiego oddziału IPN, prok. Ewa Koj tłumaczyła we wtorek PAP, że Instytut Pamięci Narodowej zwrócił się, za pośrednictwem Prokuratury Krajowej, do amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwości z prośbą o informacje nt. daty śmierci Józefa Światły.
Z odpowiedzi, którą przekazali Amerykanie, wynika, że Światło zmarł "na terenie Stanów Zjednoczonych 2 września 1994 roku" - powiedziała prok. Koj. Dodała, że odpowiedź nie zawiera nazwy miejscowości w USA, w której zmarł stalinowski śledczy Urzędu Bezpieczeństwa.
"Ta informacja nas nie satysfakcjonuje na dzień dzisiejszy. Mam nadzieję, że uda nam się ją pogłębić. Zamierzamy zwrócić się do amerykańskiego ministerstwa sprawiedliwości o uzupełnienie tej informacji" - zaznaczyła prok. Koj.
Jak wyjaśniła, katowicki IPN prowadzi od 2008 r. śledztwo dotyczące bezprawnych aresztowań obywateli polskich, w tym członków redakcji pisma "Alarm", w latach 1944-1945 na terenie Warszawy, wywiezionych następnie do obozów pracy na terenie ZSRR.
"Z dokumentów, które posiadamy wynika, że Józef Światło był odpowiedzialny za te decyzje" - powiedziała prok. Koj.
Józef Światło urodził się 1 stycznia 1915 r. w Medynie (obwód tarnopolski) w rodzinie żydowskiego magazyniera. W 1945 r. objął funkcję zastępcy kierownika stołecznego Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Później pełnił to stanowisko także w Olsztynie i w Krakowie. Wsławił się osobistym zaangażowaniem w pacyfikacje, aresztowania i represje wobec działaczy podziemia m.in. wobec ostatniego dowódcy Armii Krajowej gen. Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka".
W 1948 r. został przeniesiony do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (MBP) w Warszawie, gdzie w 1950 r. utworzono Departament X. Jego szefem mianowano płk. Anatola Fejgina, zaś Światło otrzymał funkcję pierwszego wicedyrektora.
Departament miał własny wydział śledczy, własny pawilon w więzieniu mokotowskim oraz własne tajne więzienie w willi w Miedzeszynie pod Warszawą. Pierwszymi, którzy tam trafili, byli wiceministrowie Alfred Jaroszewicz i Włodzimierz Lechowicz. Obaj byli agentami NKWD, który jeszcze przed wojną skierował ich do polskiego kontrwywiadu.
Światło szybko stał się wpływową postacią, kontaktował się bezpośrednio z Bolesławem Bierutem, miał także możliwość osobistych rozmów z Ławrientijem Berią. Miał również dostęp do najbardziej tajnych kartotek, akt i dokumentów MBP oraz Biura Politycznego PZPR.
Jedną z najważniejszych akcji X Departamentu było zmanipulowanie przez specjalną grupę pod kierownictwem dyrektora X Departamentu MBP płk Anatola Fejgina i sowieckiego płk. Michała Taboryskiego wyników wyborów do Sejmu PRL pierwszej kadencji przeprowadzonych 26 października 1952 r. Odbywały się one w atmosferze terroru i komunistycznej propagandy.
W listopadzie 1953 r. Światło otrzymał od Bieruta polecenie wyjazdu do Berlina Wschodniego z zadaniem zwrócenia się do Stasi z prośbą o wyeliminowanie przedwojennej komunistki mieszkającej w RFN, Wandy Brońskiej. W podróży towarzyszył mu dyrektor Departamentu X Fejgin. Sekretarz stanu ministerstwa bezpieczeństwa NRD Erich Mielke, z którym Światło się spotkał, obiecał spełnić prośbę polskiego aparatu bezpieczeństwa.
5 grudnia 1953 r. podczas zwiedzania Berlina Zachodniego Światło zgłosił się do ambasady Stanów Zjednoczonych z prośbą o azyl polityczny. Gdy zorientowano się, jak wysoką funkcję pełni, już następnego dnia przetransportowano go do Frankfurtu, a stamtąd 23 grudnia przewieziono specjalnym samolotem do Waszyngtonu.
Ucieczka Światły została oficjalnie ujawniona dopiero na jesieni następnego roku. 28 września 1954 r. podczas konferencji prasowej przedstawiciele prokuratury generalnej USA ogłosili przyznanie Światle azylu politycznego. Bezpośrednią relację z konferencji nadało Radio Wolna Europa, na falach którego wielokrotnie później występował m.in. w audycji "Za kulisami partii i bezpieki", opisując pracę polskich służb bezpieczeństwa.(PAP)
jp/ ls/ mow/