Społeczność żydowska w Polsce mówi wieloma głosami - ocenił we wtorek w rozmowie z PAP założyciel i prezes Fundacji "From the Depths" zajmującej się relacjami Polaków i Żydów Jonny Daniels. To komentarz do poniedziałkowego tekstu Jana Hartmana na blogu "Polityki".
Hartman "oskarżył o zdradę" polskich Żydów, którzy uczestniczyli w niedzielę w międzynarodowej konferencji "Pamięć i nadzieja" poświęconej Polakom ratujących Żydów. Odbyła się ona w Kaplicy Pamięci znajdującej się w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. Inicjatorem jej budowy był o. Tadeusz Rydzyk, którego Hartman nazwał "pierwszym nienawistnikiem Żydów".
"Oczywiście nie zgadzam się" z Hartmanem - powiedział Daniels w rozmowie z PAP. Ale - jak mówił - "każdy może wypowiedzieć własne zdanie", które należy szanować. "Nieważne, w jakim idzie się kierunku politycznym, każdy z nas może się zmieniać; i ludzkie opinie też mogą się zmieniać" - ocenił Daniels.
"Ja jestem bardzo dumny, że jestem kojarzony z ojcem Rydzykiem" - zaznaczył prezes "From the Depths".
Powiedział, że w Polsce "każdy może mieć inną opinię". I podkreślił, że "to poprzez dialog i otwartość" ludzie mogą ze sobą rozmawiać.
Zaznaczył jednocześnie, że "polscy Żydzi nie mówią jednym głosem". "Jak w każdej społeczności - tłumaczył - są i w niej różne głosy, opinie i kierunki". "I na tym polega piękno życia w tak wspaniałym wolnym demokratycznym kraju jak Polska" - dodał Daniels.
W niedzielnej konferencji udział wzięła m.in. premier Beata Szydło i wielu przedstawicieli rządu, a także parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz regionalnych i miejskich. Obecni byli również uratowani przez Polaków w czasie Holokaustu, przedstawiciele rządu i parlamentu izraelskiego, a także Jonny Daniels.
Organizatorami wydarzenia był Instytut im. św. Jana Pawła II "Pamięć i Tożsamość", działający przy Fundacji Lux Veritatis, wraz z Fundacją "From the Depths", we współpracy z Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej.(PAP)
ulb/ tgo/