03.06.2009 Warszawa (PAP) - Okrągły Stół i wybory 4 czerwca - rozpoczynając piękną wspaniałą Jesień Ludów w Europie - zmieniły oblicze Polski i całego kontynentu - powiedział w środę marszałek Sejmu Bronisław Komorowski podczas posiedzenia posłów i senatorów z okazji 20. rocznicy wyborów z 1989 roku.
"Chciałbym podkreślić, że wówczas w 1989 roku wykuto podstawy dzisiejszej całej Europy" - zaznaczył Komorowski.
Jak podkreślił, "Polacy kochali i kochają wolność, w ciągu ostatnich dwóch wieków dali wielokrotnie dowód, że są w stanie w imię wolności poświęcić wiele, majątek, zdrowie, a nawet życie".
W 1980 roku - mówił Komorowski - powstał wielomilionowy ruch Solidarności, który "był na tyle silny, że przetrwał dramatyczny okres stanu wojennego w Polsce i tak doszło do Okrągłego Stołu", przy którym zasiedli członkowie opozycji demokratycznej, przede wszystkim ludzie Solidarności, reprezentanci Kościoła i strona rządowa.
Komorowski podkreślił, że podjęcie rozmów wymagało przełamania wzajemnych niechęci i pokonania wzajemnej nieufności.
"Dla nas, dla ludzi opozycji, było to zadanie szczególnie trudne, bo po jednej stronie zasiedli ludzie prześladowani, zamykani do więzień, znający smak milicyjnej pałki, po drugiej zaś osoby, które decydowały o aresztowaniach i pobiciach" - mówił. Mimo to - podkreślił Komorowski - zdołano nawiązać dialog i osiągnąć porozumienie.
Według niego w powstaniu tej gotowości do pokojowej rewolucji ogromną rolę odegrał papież Jan Paweł II, nazywany "papieżem wolności". Komorowski przypomniał, że podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1979 r. na mszach zbierały miliony Polaków, którzy "poczuli wtedy w skali masowej smak wolności".
Rok po pierwszej pielgrzymce papieża Polaka do ojczyzny - mówił Komorowski - przyszedł Sierpień 1980 roku, wybuchły strajki na wybrzeżu i powstała Solidarność.
Na czele Solidarności - dodał - stanął charyzmatyczny lider Lech Wałęsa. Komorowski powiedział, że wtedy "budziła się pewna jedność narodu w walce o wolność, bez podziału na robotników i inteligencję Polacy powstali z kolan, Solidarność błyskawicznie stała się ruchem masowym, liczyła 10 mln członków".
Po latach - podkreślił Komorowski - Okrągły Stół był powrotem do tradycji dialogu. Do wyborów 4 czerwca '89 - dodał - doszło dzięki kompromisowi osiągniętemu przy Okrągłym Stole.
Przypomniał, że 4 czerwca odbyła się pierwsza tura wolnych wyborów i zaznaczył, że komunistyczne władze były pewne, że i po wyborach utrzymają władzę w Polsce.
Komorowski podkreślił, że wybory 1989 r. cechowała bardzo wysoka jak na polskie warunki frekwencja i był to wielki triumf Solidarności.
"Pokojowa rewolucja dowiodła przywiązania Polaków do wartości demokracji i pokoju oraz także umiłowania marzenia o bezpieczeństwie" - powiedział marszałek Sejmu.
Jak dodał, Polacy przy urnach zadecydowali o swoim losie, a wydarzenia w Polsce dały początek demokratycznym przemianom w całej Europie Środkowo-Wschodniej, których wielkim finałem był upadek muru berlińskiego w listopadzie 1989 roku.
Marszałek Sejmu - przywołując słowa niemieckiego poety Heinricha Heinego - mówił, że jeśli ojczyzna jest pierwszym słowem Polaka, a wolność drugim, to trzecim słowem jest solidarność.
"Do dziś obowiązuje polskie wezwanie z 1989 roku: nie ma wolności bez solidarności" - mówił Komorowski. "Także w Unii Europejskich" - dodał.
Dziękując wszystkim gościom parlamentarnych uroczystości za obecność, Komorowski wyraził przekonanie, że "dzień początku końca komunizmu w Europie będziemy już wkrótce świętować jako dzień wolności".
Na początku środowej uroczystości w Sejmie owacjami na stojąco zostali powitani b. prezydent Lech Wałęsa i b. premier Tadeusz Mazowiecki. Lecha Wałęsy otrzymał też kwiaty z okazji przypadających w środę jego imienin. Komorowski złożył b. prezydentowi gratulacje oraz życzenia "satysfakcji z tego, co zrobił dla całej Europy".
W uroczystości uczestniczą też m.in. przedstawiciele 24 europejskich parlamentów i szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering. (PAP)
eaw/ mok/ bk/