Pisarz i działacz polonijny Konrad Sutarski znalazł się w gronie laureatów węgierskiej nagrody przyznawanej przedstawicielom mniejszości narodowych żyjących na Węgrzech. Ceremonia rozdania nagród odbyła się w poniedziałek w Budapeszcie.
Sutarski, który był w tym roku jednym z kilkunastu laureatów wyróżnienia, otrzymał je za pracę włożoną w organizowanie instytucji kulturalnych i naukowych Polaków żyjących na Węgrzech.
Jak podkreślił podczas uroczystości minister zasobów ludzkich Zoltan Balog, Węgry są dumne z tego, że tożsamość, świadomość i samowiedza mniejszości narodowych żyjących na Węgrzech stale się wzmacnia i nieustannie rośnie liczba osób deklarujących się jako przedstawiciele różnych narodowości.
Zaznaczył, że w interesie Węgier leży, by narodowości miały sieć instytucji wzmacniających ich społeczność, co oznacza m.in. coraz więcej przedszkoli, szkół, instytucji kulturalnych i mediów.
Według jego słów od 2010 roku prawie trzykrotnie wzrosła wysokość wsparcia przeznaczanego na żyjące na Węgrzech mniejszości narodowe. Wiceminister Miklos Soltesz mówił we wrześniu, że o ile w 2010 roku takie wsparcie wynosiło ponad 3 mld forintów (9,6 mln euro), to w przyszłym roku ma już wynieść ponad 10 mld forintów (31,9 mln euro).
„Jestem ogromnie szczęśliwy, że otrzymałem tę nagrodę” – powiedział PAP Sutarski, który w 1995 roku został pierwszym przewodniczącym Ogólnokrajowego Samorządu Mniejszości Polskiej na Węgrzech (obecnie Ogólnokrajowego Samorządu Narodowości Polskiej na Węgrzech) i pełnił tę funkcję w latach 1995-1999 oraz 2001-2007.
Sutarski stworzył też w 1998 roku Muzeum i Archiwum Węgierskiej Polonii, które potem przekształciło się w Polski Instytut Badawczy i Muzeum. Placówka zajmuje się stosunkami polsko-węgierskimi i historią węgierskiej Polonii. Na przykład w bieżącym roku Polski Instytut był współorganizatorem konferencji poświęconej polskiej wieś Derenk, która powstała na Węgrzech 300 lat temu i przestała istnieć podczas II wojny światowej.
Sutarski przyczynił się też do powstania Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej Legionu Wysockiego, skupiającego osoby zainteresowane historią Polaków na Węgrzech. Członkowie stowarzyszenia uczestniczą w strojach historycznych w wielu uroczystościach na Węgrzech związanych z Polską. „Pierwsze mundury zdobyliśmy w ten sposób, że pojechałem do Warszawy i przywiozłem je” – powiedział Sutarski.
Laureat współuczestniczył też w tworzeniu Ogólnokrajowej Szkoły Polskiej na Węgrzech. „Poza tym wprowadziłem nasze instytucje do organizacji międzynarodowych, np. Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych. Samorząd ogólnokrajowy wprowadziłem do Rady Polonii Świata, a Instytut Badawczy i Muzeum do Stałej Konferencji Muzeów, Archiwów i Bibliotek Polskich na Zachodzie” – powiedział laureat.
W jego najbliższych planach jest wydanie kolejnej książki. „Napisałem historię Polski ze wskazaniem powiązań węgierskich, która ma ukazać się w styczniu. Tam, gdzie historia Polski łączy się z historią Węgier, zostało to zaznaczone. To pierwsza tego rodzaju historia na Węgrzech i w Polsce” - powiedział Sutarski.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ klm/ ap/