Żeby polskie wojsko stało na straży bezpieczeństwa kraju, potrzeba więcej żołnierzy, lepszego wyposażenia i lepszego „osadzenia” w NATO - mówił w poniedziałek wieczorem w Białymstoku szef MON Mariusz Błaszczak.
Minister mówił o tym pod pomnikiem Armii Krajowej w trakcie apelu pamięci ofiar systemu totalitarnego. Razem z szefem MON wzięli w nim udział wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, kilku podlaskich parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy (PiS i Porozumienia Jarosław Gowina), samorządowcy tego ugrupowania, żołnierze, służby mundurowe i kombatanci.
"Białystok przeżywa wyjątkowe chwile" - mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski nawiązując do otwartej w poniedziałek w Areszcie Śledczym w tym mieście izby pamięci ofiar totalitaryzmów z lat 1939-56. Wskazał także, że po apelu pamięci jego uczestnicy udają się do Teatru Dramatycznego, by obejrzeć transmitowany w TVP spektakl "Popiełuszko".
Wspominając ofiary systemu totalitarnego minister Błaszczak powiedział, że zostali zamordowani, bo "kochali Polskę, bo chcieli, żeby Polska była wolna". "Ta pamięć im się należy. W tym roku, roku szczególnym 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, pamiętamy o nich tym bardziej" - mówił Błaszczak.
Wspomniał m.in. zamordowanego przez UB kapelana "Solidarności", "męczennika za wiarę" błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszkę, który pochodził z Białostocczyzny. Wspominał też żołnierzy AK, którzy są "symbolem patriotyzmu". "Dzięki nim możemy dziś czuć się wolni. Dzięki nim dziś Polska jest wolna" - dodał Błaszczak i podkreślał, że dziedzictwo AK kontynuują Wojska Obrony Terytorialnej.
"Ale żeby Wojsko Polskie stało na straży naszego bezpieczeństwa, oprócz silnego morale musi być także liczniejsze. Musi być uzbrojone w nowoczesny sprzęt i musi być silniej osadzone w strukturach sojuszniczych, w strukturach NATO" - mówił minister Błaszczak. Dodał, że są to cele zarówno jego jako ministra, jak również cele obecnego rządu. "Sukcesywnie realizujemy te zadania" - mówił Błaszczak i ocenił, że obecny rząd "musi nadrabiać zaległości" po poprzednim. Minister obrony narodowej wskazywał, że dlatego jest rozbudowywana infrastruktura, przywracane jednostki wojskowe. Przypomniał, że w niedzielę ogłosił w Lublinie kampanię zachęcającą do wstępowania do wojska "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej".
Błaszczak powiedział, że w Podlaskiem ważne jest to, by było więcej wojsk operacyjnych i służą temu podjęte i podejmowane decyzje, rozbudowa infrastruktury. "W przypadku Białegostoku takim ważnym elementem infrastruktury wojskowej, ale także cywilnej jest lotnisko, które powinno powstać tak, żeby transport wojskowy, ale także transport cywilny był ułatwiony, żeby była łączność, żeby można było zareagować wtedy, kiedy jest tego potrzeba" - mówił Błaszczak.
Szef MON podkreślał, że stając na apelu pamięci "skłaniamy czoło przed bohaterami, podkreślamy, ogłaszamy, że to wszystko co oni udowodnili swoją postawą, stanowi dla nas największą wartość". Prezes białostockiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy AK mjr Czesław Chociej apelował, by pamięć o żołnierzach, którzy oddali swoje życie za ojczyznę nigdy nie zaginęła, trwała jak najdłużej.
Przemawiający pod pomnikiem poseł Jacek Żalek, który jest kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Białegostoku w nadchodzących wyborach samorządowych mówił, że każdy z nas jest "kustoszem pamięci w swoim sercu" o tych, którzy oddali życie za ojczyznę. "Okazuje się, że jeżeli jesteśmy w stanie przezwyciężyć to, co nas dzieli i skupić się na tym, co nas łączy, to mimo różnych tradycji, jesteśmy w stanie dać piękne świadectwo miłości do ojczyzny" - mówił Żalek o różnych tradycjach w swojej rodzinie i apelował o zgodę i jedność.
"Ja o tę jedność w Białymstoku, mieście wielokulturowym, mieście doświadczonym najbardziej po Warszawie jeżeli chodzi o represje wobec niezłomnych, w tym mieście apeluję o tą zgodę" - mówił Żalek. "Pozwólmy każdemu, żeby w zgodzie ze swoimi przekonaniami mógł budować wolną ojczyznę, za którą przelewali krew nasi przodkowie" - dodał. (PAP)
autor: Izabela Próchnicka
kow/ godl/