Przede wszystkim pamiętajmy, że Marzec 1968 roku to był wielki zryw studentów, zryw niepodległościowy i warto o tym zawsze przypominać - powiedział we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk odnosząc się do projektu uchwały złożonego w Senacie przez senatora Jana Żaryna (PiS).
Żaryn złożył w Senacie projekt uchwały w 50. rocznicę wydarzeń marcowych z 1968 r., który głosi m.in.: "Musimy jednak przyznać, że komunistami byli także Polacy, za których dziś wypada nam przeprosić zarówno wyrzucone wówczas rodziny polskie pochodzenia żydowskiego, jak i ich potomków żyjących obecnie często w nieświadomości, komu zawdzięczają swój los. Przepraszamy".
Dworczyk był pytany w radiowej Trójce, czy rząd odniesie się w jakiś sposób do rocznicy Marca 1968 roku i jakoś ją upamiętni.
"Wiem, że Senat planuje oświadczenie, natomiast premier Mateusz Morawiecki, przedstawiciele rządu, będą brali udział w różnych uroczystościach związanych z rocznicą 1968 roku. Przede wszystkim pamiętajmy jednak, że był to wielki zryw studentów, zryw niepodległościowy, i warto o tym zawsze przypominać" - powiedział szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dopytywany, czy jest w planach jakieś oświadczenie rządu w tej sprawie, odparł, że nic o tym nie wie.
Pytany, czy zawarte w projekcie senatora Żaryna słowo "przepraszam" powinno paść, Dworczyk zaznaczył, że nie zna całości treści tej uchwały. "To jest, jak rozumiem, inicjatywa pana senatora Jana Żaryna. Warto zawsze być empatycznym na ból drugiego człowieka, natomiast też warto pamiętać, że Polska nie była suwerennym krajem w 1968 roku, że Polska była krajem rządzonym przez komunistów, zniewolonym przez Sowietów i ponosiliśmy tego bardzo bolesne konsekwencje, wszyscy" - powiedział.
Szef kancelarii premiera dopytywany o słowa zawarte w projekcie uchwały o tym, że "komunistami byli także Polacy, za których dziś wypada przeprosić wyrzucone wówczas rodziny polskie pochodzenia żydowskiego, przepraszamy", powiedział: "Czyta pani tekst uchwały z wyrwanym zdaniem z kontekstu, trudno się z nim nie zgodzić, natomiast nie znam całej uchwały".
W projekcie uchwały złożonym przez senatora Żaryna przypomniano, że iskrą, która wywołała wydarzenia Marca'68, była decyzja władz komunistycznych o zdjęciu z afiszów Teatru Narodowego "Dziadów" Adama Mickiewicza. A sprzeciw wobec "cenzorskich posunięć władz oraz kłamliwej propagandy wyrazili przede wszystkim młodzi Polacy, głównie – ale nie tylko – studenci".
"Protest tej emocjonalnej wspólnoty pokoleniowej rozlał się po całej Polsce, a jej symbolem stał się wiec 8 marca 1968 r. na Uniwersytecie Warszawskim w obronie studentów wyrzuconych z uczelni, brutalnie spacyfikowany przez oddziały milicji i ORMO" - głosi projekt uchwały.
Podkreślono, że protest młodzieży zbiegł się z czystkami w aparacie partii i administracji dokonywanymi przez grupę komunistów polskich, a skierowanymi od 1967 r. przeciwko osobom pochodzenia żydowskiego.
"W wyniku nagonki antyżydowskiej, dla której wygodnym pretekstem stało się opowiedzenie się ZSRS po stronie arabskiej w wojnie z Izraelem, władze wyrzuciły z kraju w ciągu kolejnych lat blisko 20 tysięcy Polaków pochodzenia żydowskiego, w tym – wbrew propagandzie – nie tylko rzeczywistych zbrodniarzy komunistycznych z lat stalinowskich, ale całe rodziny (także współmałżonków Polaków) niemające wpływu na rządy w Polsce Ludowej" - czytamy.
Jak podkreślono w projekcie, "W pamięci Polaków Marzec '68 należy do kanonu polskich miesięcy budujących naszą drogę ku niepodległości".
"Mając to na uwadze, Senat RP w pierwszym rzędzie chce przypomnieć tamte trudne czasy i upamiętnić polską młodzież, która śladem poprzednich pokoleń domagała się prawa do wolności. Chce także oddać sprawiedliwość tym, którzy wstawili się za ówczesną młodzieżą, podzielając jej wrażliwość: polskiej inteligencji, szczególnie katolickiej, posłowi na Sejm PRL Jerzemu Zawieyskiemu z koła posłów +Znak+ oraz Stefanowi Kisielewskiemu i Pawłowi Jasienicy. Zostali oni poddani wówczas brutalnej nagonce prasowej, bez prawa do obrony" - głosi projekt senatora Żaryna.
W projekcie uchwały zaproponowano również zapis, że Senat "w sposób szczególny przypomina i docenia postawę hierarchów Kościoła rzymskokatolickiego z prymasem kardynałem Stefanem Wyszyńskim i kardynałem Karolem Wojtyłą na czele".
Projekt uchwały w 50. rocznicę wydarzeń marcowych z 1968 r., jak wynika z druku umieszczonego na stronie internetowej Senatu, datowany jest na 22 lutego. W umieszczonym na stronie internetowej Senatu porządku obrad najbliższego posiedzenia zaplanowanego w dniach 6-8 marca obecnie nie ma tego projektu.(PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ mok/