Zgromadzenie Parlamentarne Polski i Gruzji to kolejny, bardzo ważny etap współpracy obu krajów; będziemy go kontynuować w przyszłości – zapowiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Gruzja ma w Polsce „gorących przyjaciół” i może na nas liczyć - zapewnił marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
W środę w Senacie rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie I Sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Polski i Gruzji, które otworzyli marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński, Stanisław Karczewski oraz przewodniczący parlamentu Gruzji Irakli Kobakhidze.
Kuchciński podkreślił na konferencji prasowej - poprzedzającej obrady - że Zgromadzenie "w znacznym stopniu przekracza dotychczasową współpracę parlamentarną” Polski i Gruzji. Jak dodał, dla współpracy obu krajów ważne są dwie płaszczyzny: historyczna, wynikająca z bardzo podobnych dziejów, walki o wolność i niepodległość oraz pragmatyczna - związana z „bardzo bogatą i świetną współpracą w ostatnich latach”.
Marszałek Sejmu mówił, że inspiracją do powołania Zgromadzenia była podpisana w 2017 r. umowa o partnerstwie strategicznym między parlamentami obu krajów. „Wówczas uznaliśmy, że powinniśmy poszukiwać dodatkowych, wzmocnionych form współpracy” – wskazał Kuchciński. „Dzisiaj rozpoczynamy kolejny, bardzo ważny etap naszej współpracy parlamentarnej i myślę, że będziemy go kontynuować w przyszłości” – zapowiedział.
Kuchciński inaugurując posiedzenie zauważył, że "nadzwyczajny rozwój stosunków dwustronnych polsko-gruzińskich łączy wspólnota historyczna i współczesna wspólnota wartości celów". Jak ocenił, bardzo ważne dla bezpieczeństwa Gruzji i bezpieczeństwa całego makroregionu, jest połączenie tego kraju z Unią Europejską, a zwłaszcza z NATO „różnymi formami współpracy i współdziałania”. „Tym bardziej, że Gruzja doznała bezpośredniego zagrożenia w czasie wojny gruzińsko-rosyjskiej, w 2008 r.” - dodał marszałek Sejmu. Przypomniał, że ś.p. prezydent Lech Kaczyński podjął wtedy „bezprecedensową akcję obrony Gruzji, do której pozyskał prezydentów i premierów państw Europy Środkowej".
Kuchciński dodał również, że Polska bardzo ceni sobie międzynarodową aktywność Parlamentu Gruzji, szczególnie udział w inicjatywach wielostronnych i regionalnych.
Marszałek Senatu mówił podczas konferencji prasowej, że Polska i Gruzja są krajami „bardzo odległymi od siebie geograficznie, ale tak bardzo podobnymi do siebie narodami – miłującymi wolność, demokrację, suwerenność i niepodległość”. „To narody, które ciężko walczyły o swoją niepodległość i wolność” - zaznaczył. Karczewski podkreślił, że relacje Polski i Gruzji są „świetne”, z czego jest ogromnie zadowolony i dumny.
Zwrócił uwagę, że Polska należy do UE oraz innych instytucji „bezpieczeństwa i współpracy gospodarczej”. Jak dodał, Gruzja również ma takie ambicje i - jak zapewnił - nasz kraj wspierał, wspiera i będzie wspierał te dążenia. „Gruzja ma w Polsce gorących przyjaciół. Gruzja może liczyć na Polskę” – oświadczył marszałek Senatu.
Na początku posiedzenia, Karczewski powiedział, że Gruzja jest dla Polski krajem szczególnym, jest dla Polaków krajem legendą. "Nie waham się powiedzieć - krajem bliźniakiem z bielą i czerwienią swych barw narodowych" - podkreślił marszałek. Jak zaznaczył, Gruzja jest też krajem z tragicznymi dziejami zmagań z trzema zaborcami. "Z których jeden - Rosja wspólny był dla Polski i dla Gruzji" - zauważył.
Kobakhidze mówił podczas konferencji, że dzień I Zgromadzenia Parlamentarnego, jest jednym z najważniejszych dni dla jego kraju i Polski. „Zgromadzenie to jest fundament i początek naszej dużej współpracy” - ocenił. Mówił również o wieloletniej przyjaźni, która łączy Polskę i Gruzję; dziękował polskim marszałkom za zaangażowanie w powołanie Zgromadzenia Parlamentarnego. Na początku obrad podkreślił, że jego kraj widzi polskich przyjaciół, jako most łączący Gruzję z Zachodem. Dodał, że relacje Polski i Gruzji są pełne wzajemnego szacunku i przyjaźni. Kobakhidze zaznaczył również, że wartości takie jak wolność i demokracja to podstawa przyszłości obu narodów.
Szef MSZ Jacek Czaputowicz, który zabrał głos podczas jednej z sesji Zgromadzenia poświęconej historii relacji obu krajów mówił o "dobrym klimacie" stosunków polsko-gruzińskich, który oparty jest na "wspólnocie doświadczeń historycznych".
Nawiązał w tym kontekście do ubiegłorocznych rocznic: stulecia niepodległości Polski i Gruzji oraz 10. rocznicy "historycznej wizyty śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi w sierpniu 2008 r.", któremu towarzyszyli prezydenci Estonii, Litwy i Ukrainy oraz premier Łotwy. Inicjatywa ta była - według Czaputowicza - "wyrazem solidarności i przyjaźni Polaków z Gruzinami", a jednocześnie "zwróciła uwagę świata na rosyjską agresję", "wymusiła większe zaangażowanie wspólnoty międzynarodowej" i "przyczyniła się do ustabilizowania sytuacji w Gruzji".
Minister zaznaczył jednocześnie, że "problem suwerenności Gruzji na całym terytorium nie został zamknięty, wymaga jeszcze uregulowania". Zapewnił w tym kontekście o niezmienności polskiego poparcia dla integralności terytorialnej Gruzji oraz jej aspiracji unijnych i NATO-wskich. Z satysfakcją odnotował przy tym konsekwentnie prozachodnią politykę Gruzji.
"Wierzymy w trwałe zakorzenienie Gruzji w Europie poprzez przystąpienie w przyszłości do UE i euroatlantyckiego systemu bezpieczeństwa. Rozwój i bezpieczeństwo Gruzji leży w interesie Polski, Europy i całej wspólnoty międzynarodowej - twierdzenie to jest podstawą wyznaczenia kierunku działania polskiej dyplomacji" - zadeklarował Czaputowicz.
Poinformował też, że prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili przyjęła zaproszenie do złożenia oficjalnej wizyty w Polsce od prezydenta Andrzeja Dudy. Ma ona odbyć się 7 maja. W tym samym miesiącu - zapowiedział szef MSZ - planowane jest także posiedzenie polsko-gruzińskiej komisji międzyrządowej ds. współpracy międzyrządowej.
Na marginesie Zgromadzenia Kuchciński i Karczewski rozmawiali z Kobakhidze.
Na czwartek zaplanowano kolejne sesje Zgromadzenia, m.in. dotyczącą członkostwa Gruzji w NATO i UE, a także samorządu lokalnego (doświadczeń i wyzwań) oraz podsumowanie obrad i uroczyste podpisanie dokumentu końcowego.
W I Sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Polski i Gruzji biorą udział delegacje w składzie: 10 parlamentarzystów z Sejmu i Senatu oraz 10 parlamentarzystów z Parlamentu Gruzji. Polska delegacja do Zgromadzenia składa się z 7 posłów i 3 senatorów; przewodniczącą jest wicemarszałek Senatu Maria Koc (PiS).
Zgromadzenie będzie obradować na sesjach plenarnych, które odbywać się będą raz w roku, na przemian w Polsce i w Gruzji. Kancelaria Senatu podkreśliła, że kontynuację działalności pomiędzy sesjami zapewni czteroosobowe Prezydium, w skład którego wchodzą przewodniczący i wiceprzewodniczący Zgromadzenia.
Izba Niższa podjęła uchwałę o powołaniu Zgromadzenia Parlamentarnego Polski i Gruzji 22 marca 2018 r., a 11 kwietnia 2018 r. analogiczny dokument przyjął Senat. Natomiast w parlamencie Gruzji to nowe forum współpracy polsko-gruzińskiej utworzono 20 kwietnia 2018 r. Statut Zgromadzenia podpisał 5 listopada 2018 r. w Tbilisi marszałek Sejmu Marek Kuchciński podczas oficjalnej wizyty w Gruzji. (PAP)
autor: Anna Tustanowska, Edyta Roś, Marceli Sommer
amt/ ero/ msom/