Przez 25 lat wolnej Polski dochodziło do pomieszania pojęć, kiedy za ludzi honoru uważani byli ci, którzy byli zdrajcami- powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jak dodał, "jesteśmy zobowiązani naszym największym bohaterom walkę o prawdę".
Podczas swojego wystąpienia na pl. Piłsudskiego Morawiecki zwracał uwagę, że dziś tłumy wspominają pamięć Żołnierzy Wyklętych, ale nie zawsze tak było.
"Przez 25 lat już wolnej Polski dochodziło do pomieszania pojęć, kiedy za ludzi honoru uważani byli ci, którzy byli zdrajcami i którym dopiero dzisiaj symbolicznie zerwaliśmy ich generalskie epolety i przywróciliśmy porządek i wiarę w wartość słów i wartość prawdy" - mówił premier. W ten sposób nawiązał do przyjętego w czwartek przez rząd projektu tzw. ustawy degradacyjnej.
Morawiecki zwracał też uwagę, że jeśli obecnie młodzież uczy się więcej o egipskich piramidach, niż o polskich bohaterach, to "też jest konsekwencja tych 25 lat pedagogiki wstydu".
"Musimy przywrócić słowom ich prawdziwą wartość, bo przecież właśnie zbrodniczy reżim niemiecki i komunistyczny, one próbowały niewolę nazywać wolnością i kłamstwo szerzyło się wtedy na co dzień" - powiedział szef rządu.
I kontynuował: "My dzisiaj jesteśmy zobowiązani naszym największym bohaterom walkę o prawdę, walkę o wolność i o dobrą, dostatnią Rzeczpospolitą. Polskę czystą jak łza".
"I my obiecujemy wam to żołnierze naszej wolności, że tę walkę o lepszą Polskę, o Polskę solidarną będziemy toczyć. Będziemy starać się ze wszystkich sił żeby w każdych czasach nasza Rzeczpospolita była coraz lepsza" - podkreślił Morawiecki. (PAP)
autor: Rafał Białkowski, Katarzyna Krzykowska
rbk/ ksi/ hgt/