W kontekście polskich sporów przypomnijmy słowa papieża Franciszka: "niech bracia będą zjednoczeni, bo to jest pierwsze prawo"- mówił w piątek abp Stanisław Gądecki podczas mszy św. z okazji obchodów 550-lecia polskiego parlamentaryzmu.
Obchody 550-lecia polskiego parlamentaryzmu rozpoczęły się mszą św. pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza w warszawskiej Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Wzięli w niej udział przedstawiciele najwyższych władz - prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski oraz premier Mateusz Morawiecki.
"Szanując właściwą życiu wspólnoty politycznej autonomię, trzeba pamiętać jednocześnie o tym, że nie może być ona rozumiana jako niezależność od zasad etycznych. Przypomniał o tym św. Jana Paweł II w polskim Parlamencie. Papież powiedział wtedy, że również +państwa pluralistyczne nie mogą zrezygnować z norm etycznych w życiu publicznym. Po upadku w wielu krajach ideologii (...) pojawia się dzisiaj nie mniej poważna groźba (...) jest to groźba sprzymierzenia się demokracji z relatywizmem etycznym, który pozbawia życie społeczności cywilnej trwałego moralnego punktu odniesienia, odbierając mu, w sposób radykalny, zdolność rozpoznawania prawdy. Jeśli bowiem nie istnieje żadna ostateczna prawda, będąca przewodnikiem dla działalności politycznej i nadająca jej kierunek, łatwo o instrumentalizację idei i przekonań dla celów, jakie stawia sobie władza+" -przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki cytował w homilii Jana Pawła II.
"Tutaj postulat zachowania neutralności światopoglądowej jest słuszny tylko w tym zakresie, że państwo winno chronić wolności sumienia i wyznania wszystkich swoich obywateli, niezależnie od tego, jaką religię lub światopogląd oni wyznają. Natomiast postulat, aby do życia społecznego i państwowego w żaden sposób nie dopuszczać wymiaru świętości, jest po prostu postulatem ateizowania państwa i życia społecznego, co niewiele ma wspólnego ze światopoglądową neutralnością. Potrzeba wiele wzajemnej życzliwości i dobrej woli, ażeby się dopracować takich form obecności tego, co święte w życiu społecznym i państwowym, które nikogo nie będą raniły i nikogo nie uczynią obcym we własnej ojczyźnie" - dodał Gądecki.
Abp Stanisław Gądecki zaznaczył w homilii, że przypadające na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości 550-lecie polskiego parlamentaryzmu to "radosne święto, które przypomina nam nie tylko moment odzyskania niepodległości, ale również czas jej utraty". Przywołał także słowa papieża Jana Pawła II: "Polacy już raz zawinili tym, że nie ustrzegli dziedzictwa, którego ostatnim obrońcą był zwycięzca spod Wiednia".
"W kontekście bieżących, polskich sporów politycznych, warto więc przypomnieć sobie słowa papieża Franciszka: +Niech bracia będą zjednoczeni, bo to jest pierwsze prawo. Niech zachowują prawdziwą jedność w każdym czasie, bo jeśli kłócą się między sobą, pożrą ich ci z zewnątrz+ (...) Prośmy więc gorliwie o to, aby Bóg, Władca Świateł, obdarzał naszych polityków wystarczającą mądrością do tego, by zrozumieli, że za sposób sprawowania swoich rządów są odpowiedzialni nie tylko przed społeczeństwem, które ich wybrało, ale również przed Bogiem, który za wykonaną pracę przekaże im kiedyś - odpowiednią do wykonanej pracy - nagrodę" - mówił arcybiskup.
W południe na Zamku Królewskim w Warszawie odbędzie się Zgromadzenie Narodowe dla uczczenia 550-lecia Parlamentaryzmu Rzeczpospolitej. Przed zgromadzonymi na zamkowym dziedzińcu najwyższymi rangą urzędnikami państwowymi, posłami, senatorami i gośćmi z zagranicy orędzie wygłosi prezydent Andrzej Duda.
Data Zgromadzenia, zwołanego na 13 lipca - nie jest przypadkowa. 550 lat temu - 13 lipca 1468 r. odbył się sejmik generalny w Kole, który stanowił preludium do pierwszego w polskiej historii dwuizbowego sejmu walnego w Piotrkowie 9 października 1468 r. Uroczyste obchody będą okazją do podkreślenia długiej tradycji polskiego Parlamentu.(PAP)
autor: Marek Sławiński, Iwona Żurek
masl/ iżu/aszw/