Niemcy i Izrael obchodzą 50. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych. Z tej okazji wizytę w Berlinie rozpoczął w poniedziałek prezydent Izraela Reuwen Riwlin. Z wojskowymi honorami powitał go prezydent Niemiec Joachim Gauck.
Gauck i Riwlin zadeklarowali po spotkaniu w Berlinie, że pomimo różnicy poglądów na konflikt na Bliskim Wschodzie oraz relacje z Iranem będą nadal rozbudowywać przyjazne stosunki oraz będą zwalczać antysemityzm i rasizm.
Gauck wskazał na odmienne podejście Niemiec i Izraela do koncepcji dwóch państw - izraelskiego i palestyńskiego na Bliskim Wschodzie, popieranej przez Berlin i odrzucanej przez władze izraelskie. Izrael pozostaje ponadto sceptyczny wobec planowanej umowy z Iranem, mającej uniemożliwić Teheranowi budowę bomby atomowej, lecz zezwalającej mu na pokojowe wykorzystanie energii jądrowej. Niemcy należą do grupy państw uczestniczących w negocjacjach z Iranem i popierają kompromis.
"Jesteśmy świadomi, że przeszłość ze zbrodnią Holokaustu spowodowała powstanie nierozerwalnego związku (między naszymi krajami)" - podkreślił Gauck. Oba kraje łączą ponadto wspólne wartości - dodał prezydent Niemiec.
Prezydent Niemiec podkreślił, że w ciągu 50 lat od nawiązania stosunków wzajemne zaufanie między Niemcami a Izraelem "cały czas wzrasta".
"Jesteśmy świadomi, że przeszłość ze zbrodnią Holokaustu spowodowała powstanie nierozerwalnego związku (między naszymi krajami)" - podkreślił Gauck. Oba kraje łączą ponadto wspólne wartości - dodał prezydent Niemiec.
Riwlin powiedział, że Niemcy i Izraelczycy powinni "jako przyjaciele pogodzić się z tym, że nie zawsze mają identyczne poglądy". Jego zdaniem Holokaust pozostanie "na zawsze traumą".
Nawiązanie 12 maja 1965 roku przez RFN i Izrael stosunków dyplomatycznych zostało przyjęte w Izraelu - 20 lat po zakończeniu II wojny światowej i wymordowaniu przez Niemców 6 mln Żydów - z mieszanymi uczuciami. Riwlin powiedział w jednym z wywiadów, że 50 lat temu jako student należał do zażartych przeciwników normalizacji stosunków z dawnym wrogiem.
13 lat wcześniej, w 1952 roku w Luksemburgu, przedstawiciele obu krajów uregulowali kwestie dotyczące niemieckich odszkodowań dla ofiar Holokaustu.
Riwlin spotka się we wtorek z kanclerz Angelą Merkel i szefem niemieckiej dyplomacji Frankiem-Walterem Steinmeierem. Wieczorem w berlińskiej filharmonii odbędą się główne uroczystości rocznicowe. W środę izraelski polityk odwiedzi Kilonię. W tamtejszej stoczni budowane są okręty podwodne dla Izraela. Rząd wydał zgodę na sprzedaż sześciu takich okrętów. Krytycy tej transakcji zwracają uwagę, że nowoczesne jednostki mogą być wyposażone przez Izrael w broń atomową. Izrael podpisał ponadto umowę na dostawę czterech niemieckich korwet.
Przemawiając w 2008 roku w izraelskim parlamencie, Merkel powiedziała, że historyczna odpowiedzialność za Holokaust jest elementem racji stanu Niemiec. "Bezpieczeństwo Izraela nigdy nie będzie dla mnie, jako kanclerz Niemiec, przedmiotem negocjacji" - dodała Merkel.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ agy/ mc/