21.10.2009 Berlin (PAP) - Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny oddalił w środę skargę oskarżonego o zbrodnie wojenne Johna Demjaniuka, który kwestionował decyzję o otwarciu postępowania procesowego przeciwko niemu i żądał zwolnienia z aresztu śledczego. Sędziowie uznali, że skarga nie jest dopuszczalna do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny. Adwokaci oskarżonego argumentowali, że stan jego zdrowia jest tak zły, iż udział w rozprawach, jak również dalszy pobyt w areszcie śledczym byłby pogwałceniem podstawowych praw człowieka.
Postanowienie to usuwa ostatnią przeszkodę na drodze do rozpoczęcia procesu 89-letniego byłego strażnika w niemieckim obozie koncentracyjnym Sobibór. Pierwszą rozprawę przed sądem w Monachium zaplanowano na 30 listopada.
Monachijska prokuratura zarzuca Demjaniukowi udział w zamordowaniu 27,9 tys. ludzi w Sobiborze w 1943 r.
W maju tego roku Demjaniuk został deportowany z USA do Niemiec i obecnie przebywa w areszcie śledczym w Monachium-Stadelheim. Na początku lipca biegli lekarze uznali, że stan jego zdrowia pozwala na postawienie go przed sądem, ale może brać udział w rozprawie jedynie przez dwie 90-minutowe sesje dziennie.
Demjaniuk miał służyć również jako strażnik w hitlerowskich obozach koncentracyjnych na Majdanku, w Treblince, Flossenbuergu. Dawni więźniowie twierdzą, że nazywano go "Iwanem Groźnym".
Oskarżony nie przyznaje się do zarzutów zbrodni nazistowskich, utrzymując, że był żołnierzem Armii Czerwonej i dostał się do niewoli niemieckiej w 1942 roku.
Proces Demjaniuka w Monachium będzie zapewne ostatnim dużym procesem o zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ ro/