W mieście Chivasso w Piemoncie, na północy Włoch, odbyły się w sobotę obchody polskiego Święta Niepodległości. Przedstawiciele konsulatu RP w Mediolanie i miejscowych władz uczcili pamięć polskich żołnierzy przebywających tam w latach 1918-1919.
W osadzie Mandria di Chivasso działał obóz dla polskich żołnierzy we Włoszech, w którym od grudnia 1918 r. do czerwca 1919 r. 22 tys. byłych jeńców z armii austro-węgierskiej przeszło szkolenie przygotowujące do wcielenia do tworzonej we Francji Armii Polskiej pod dowództwem generała Józefa Hallera. Swój rodowód z obozu w Mandria di Chivasso wywodziły 72 Pułk Piechoty i 12 Pułk Artylerii Lekkiej.
Przypomina o tym tablica, przy której wieńce złożyła konsul generalna RP w Mediolanie Adrianna Siennicka wraz z przedstawicielami lokalnych władz. Napis na tablicy głosi: "22 tysiące żołnierzy polskich - jeńców wojennych było zgrupowanych w latach 1918-1919 w La Mandria di Chivasso. Pod ojczystymi sztandarami ochotniczo walczyli u boku 3. i 4. Armii Włoskiej oraz w Armii Polskiej we Francji. Przelewali swą krew - zgodnie z odwieczną tradycją patriotyczną +Za wolność waszą i naszą+".
Budynki dawnego obozu, a także cmentarze w Chivasso i pobliskiej Ivrei, gdzie pochowano polskich żołnierzy zmarłych z powodu wycieńczenia i chorób, są dla Polaków ważnym miejscem pamięci narodowej we Włoszech.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ulb/