Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) upamiętniła ofiary takiej broni w minionym stuleciu w przededniu setnej rocznicy użycia po raz pierwszy na wielką skalę gazu bojowego.
Rocznicową uroczystość zorganizowano w pobliżu belgijskiego Ypres, gdzie podczas pierwszej wojny światowej, 22 kwietnia 1915 roku, Niemcy użyli chloru przeciwko siłom francuskim.
Dyrektor generalny OPCW Ahmet Uzumcu podkreślił, że cel, dla którego powołano tę organizację, która w 2013 roku otrzymała pokojowego Nobla, nigdy nie zostanie w pełni zrealizowany. "Naszych sukcesów nie można mierzyć tylko zniszczoną bronią" - powiedział, wskazując, że chodzi także o zapobieganie projektowaniu i konstruowaniu nowej broni chemicznej.
OPCW szacuje, że podczas pierwszej wojny światowej użyto jako broni ponad 120 tys. ton substancji chemicznych i że broń ta zabiła ponad 90 tys. żołnierzy oraz okaleczyła prawie milion.
Pociski artyleryjskie z głowicami chemicznymi z czasów pierwszej wojny światowej rolnicy w okolicach Ypres znajdują do dziś podczas prac polowych.
OPCW jest organem wykonawczym Konwencji o zakazie broni chemicznej, która weszła w życie w 1997 roku. Na czele organizacji stoi od 2010 roku turecki dyplomata Ahmet Uzumcu. Siedziba i laboratoria OPCW mieszczą się w Hadze.(PAP)
az/ mc/