Kardynał Lubomyr Huzar podejmował zawsze starania na rzecz poszukiwania nowych dróg dialogu - tak o zmarłym emerytowanym zwierzchniku Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego napisał papież Franciszek w depeszy do jego następcy abpa Swiatosława Szewczuka.
W ogłoszonym w czwartek przez Watykan telegramie kondolencyjnym w związku ze śmiercią kardynała Huzara papież napisał: "Łączę się duchowo z wiernymi wspólnoty diecezjalnej, w której pełnił on posługę duszpasterską, działając z troską na rzecz odrodzenia Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego".
"Wspominam jego niezachwianą wierność Chrystusowi, mimo wyrzeczeń i prześladowań Kościoła, jak również jego owocną działalność apostolską na rzecz wiernych greckokatolickich, pochodzących z rodzin przymusowo wywiezionych z Ukrainy Zachodniej oraz wysiłki w poszukiwaniu nowych dróg dialogu i współpracy z Kościołami prawosławnymi" - dodał Franciszek.
Kardynał Lubomyr Huzar, emerytowany arcybiskup większy kijowsko-halicki, zmarł w środę w wieku 84 lat.
Urodził się w roku 1933 we Lwowie.
Przed zakończeniem II wojny światowej wyemigrował do Austrii, a następnie do Stanów Zjednoczonych, gdzie przyznano mu obywatelstwo. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1958 roku. 10 lat później zamieszkał w Rzymie, gdzie studiował na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim.
W 1997 roku otrzymał tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata za pomoc, jakiej jego najbliższa rodzina udzielała Żydom ukrywającym się w czasie II wojny światowej.
W 2001 roku Jan Paweł II mianował go kardynałem. Przez 10 lat, do 2011 roku, był zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. W 2005 roku brał udział w konklawe po śmierci polskiego papieża. (PAP)
sw/ mmp/ mc/