Wojewoda śląski unieważnił uchwały Rady Miasta w Piekarach Śląskich, pozostawiające bez zmian nazwy ulic Przyjaźni, Partyzantów, Konstytucji, Wyzwolenia i Rewolucjonistów w tym mieście. Prawnicy uznali uchwały za niezgodne z przepisami, ale nie analizowali nazw pod kątem propagowania komunizmu.
Przewodniczący piekarskiej Rady Miasta Piotr Buchwald poinformował PAP, że podczas jednego z kolejnych posiedzeń Rada ma podjąć kolejne uchwały służące utrzymaniu obecnych nazw ulic, ale już bez błędu formalnego. Ulice otrzymają stare nazwy na nowo, z nowym uzasadnieniem.
Październikowe rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody, opublikowane w Dzienniku Urzędowym Woj. Śląskiego, dotyczą uchwał podjętych przez piekarską Radę w końcu sierpnia tego roku. Chodziło o dostosowanie nazw do przepisów Ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.
„Głęboko zastanawialiśmy się nad tym, czy powinniśmy podejmować uchwałę w sprawie nazw tych ulic, czy też pozostawić nazwy bez zmian bez podejmowania uchwały; głosy były podzielone. Ostatecznie radni przyjęli uchwały o pozostawieniu nazw bez zmian, nadając tym nazwom nowe uzasadnienia” – wyjaśnił przewodniczący Rady.
Właśnie sformułowania w uchwałach, dotyczące pozostawienia istniejących nazw ulic bez zmian, wzbudziły zastrzeżenia nadzoru prawnego wojewody. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, Rada może nadawać ulicom nazwy i zmieniać je, ale nie ma prawa do podejmowania uchwały, której przedmiotem jest dostosowanie nazwy ulicy, a w rzeczywistości pozostawienie nazwy bez zmian.
W uzasadnieniach do rozstrzygnięć nadzorczych wojewody wskazano, że również ustawa o zakazie propagowania komunizmu nie daje Radzie prawa do podjęcia uchwały o pozostawieniu nazwy bez zmian, ponieważ stosowny przepis stanowi, że Rada daną nazwę „zmienia w terminie 12 miesięcy od dnia jej wejścia w życie". Tym samym piekarskie uchwały o pozostawieniu nazw bez zmian podjęto z naruszeniem prawa.
Jak powiedział PAP przewodniczący piekarskiej Rady, podczas jednej z najbliższych sesji Rada będzie chciała naprawić błąd – ma to nastąpić poprzez formalną zmianę nazw ulic Przyjaźni, Partyzantów, Wyzwolenia, Konstytucji i Rewolucjonistów na takie same, ale z odpowiednimi uzasadnieniami – takie uzasadnienia przyjęto już w zakwestionowanych przez wojewodę uchwałach, jednak nie zmienia to faktu, że nastąpił błąd formalny w treści tamtych uchwał.
Według Buchwalda, aby wypełnić przepisy ustawy o zakazie propagowania komunizmu, potrzebne jest podjęcie uchwał dotyczących tych pięciu ulic, zgodnie z wytycznymi Instytutu Pamięci Narodowej.
Na stronie internetowej IPN znajdują się wskazówki dla samorządowców, dotyczące wykonania obowiązków przewidzianych w ustawie o zakazie propagowania komunizmu. Wskazane są tam m.in. nazwy wymagające zmiany oraz takie, które wymagają nowych uchwał rad wraz z uzasadnieniem – chodzi o nazwy wieloznaczne bądź niosące pozytywne treści, które w okresie komunizmu były jedynie fałszywie interpretowane w oficjalnej propagandzie bądź w uzasadnieniach do uchwał o ich nadaniu.
„Same nazwy nie wymagają zmiany, o ile samorząd przyjmie nową uchwałę, precyzującą w uzasadnieniu w sposób niebudzący wątpliwości zakres rozumienia przedmiotu upamiętnienia, tak aby nie podlegał on normom art. 1 Ustawy o zakazie propagowania komunizmu” – wynika z informacji Instytutu.
Wśród przykładów nazw niosących pozytywne treści, które w okresie komunizmu były fałszywie interpretowane w uzasadnieniach do uchwał o ich nadaniu, Instytut wymienia ulicę Obrońców Pokoju, a wśród nazw wieloznacznych – ulicę Pionierów. Zgodnie z tą interpretacją, w tej kategorii są też nazwy piekarskich ulic: Przyjaźni, Partyzantów, Konstytucji, Wyzwolenia czy Rewolucjonistów. (PAP)
autorzy: Marek Błoński, Mateusz Babak
mab/ mtb/ par/