Pogrzeb gen. Wojciecha Jaruzelskiego odbędzie się w piątek, 30 maja, o godz. 12. Generał zostanie pochowany w kwaterze I Armii Wojska Polskiego na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach - poinformował stołeczny ratusz.
Gen. Jaruzelski zmarł w niedzielę w szpitalu. Dzień później Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych (powstał w 1990 r. w miejsce Związku Bojowników o Wolność i Demokrację) zwrócił się do władz Warszawy o pochowanie generała na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
Wniosek ten poparła rodzina zmarłego. Monika Jaruzelska podkreślała, że jej ojciec całe życie czuł się przede wszystkim żołnierzem i chciał spocząć wśród towarzyszy broni.
We wtorek stołeczny ratusz przychylił się do wniosku. "Jest pozytywna decyzja prezydent miasta" - poinformował przed południem rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. Dodał, że formalnie zostanie ona podpisana w ciągu kilku godzin i przekazana rodzinie oraz Kancelarii Prezydenta RP.
"Całość nadzoru nad organizacją pogrzebu i jego przebiegiem obejmuje Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej" - powiedział rzecznik.
Wyjaśnił, że wniosek dotyczący pochówku spełnił wszystkie wymagania formalne - dotyczył osoby piastującej najwyższe stanowiska państwowe i uhonorowanej najwyższymi państwowymi odznaczeniami.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński wydał we wtorek oświadczenie, w którym napisał: "Mając na uwadze powierzony mi mandat prezesa IPN, wyrażam opinię, że nie można pogodzić pamięci o ofiarach systemu totalitarnego z honorowaniem pogrzebem państwowym na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach człowieka, który poświęcił większość swojego życia służbie reżimowi komunistycznemu".
Pytany, czy miasto bierze pod uwagę jakieś protesty związane z pogrzebem, czy miejscem pochówku, podkreślił, że do urzędu nie wpłynęły takie sygnały. "Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. To jest bardzo poważna uroczystość. Bez względu na to, jak ocenia się życiorys i dokonania pana generała, to jednak jest to taki moment, kiedy zwykle wszyscy są wyciszeni i już nie dochodzi do żadnych manifestów politycznych czy światopoglądowych" - powiedział.
Jak dodał rzecznik, podjęta przez władze Warszawy decyzja "zamyka proces wyboru lokalizacji pochówku pana generała".
"Ta decyzja, będąca w zgodzie z przekazanym przez Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych wnioskiem i wolą rodziny, wydaje się być zrozumiała" - powiedziała PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński wydał we wtorek oświadczenie, w którym napisał: "Mając na uwadze powierzony mi mandat prezesa IPN, wyrażam opinię, że nie można pogodzić pamięci o ofiarach systemu totalitarnego z honorowaniem pogrzebem państwowym na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach człowieka, który poświęcił większość swojego życia służbie reżimowi komunistycznemu".
Podkreślił, że Polska zbudowana jest na fundamencie takich wartości jak niepodległość, wolność, prawda i godność człowieka. Dodał, że w okresie powojennego zniewolenia w obronie tych wartości stawały dziesiątki tysięcy Polaków, z których bardzo wielu zapłaciło za to życiem, zdrowiem lub utratą wolności. "Wśród tych, którzy od samego początku dyktatury komunistycznej walczyli z tymi wartościami znajdował się Wojciech Jaruzelski" - napisał prezes IPN.
Cmentarz Wojskowy na Powązkach powstał w 1912 r., spoczywa tam ponad 2,5 tys. żołnierzy, m.in. byli legioniści, członkowie polskich formacji walczących w I wojnie i wojnie 1920 r., żołnierze września 1939 r. - obrońcy Warszawy, twierdzy Modlin i bitwy nad Bzurą, uczestnicy powstania warszawskiego. W tzw. kwaterze Na Łączce (Kwaterze Ł) władze komunistyczne chowały potajemnie w zbiorowych grobach ofiary ówczesnego aparatu represji, zamordowane w więzieniach w latach 1945-56.
Żołnierze I Armii Ludowego Wojska Polskiego, którzy zginęli w walce o wyzwolenie Warszawy w 1945 r., zajmują ostatnią wojenną kwaterę.
Na Cmentarzu Wojskowym spoczywają też działacze komunistyczni m.in. Bolesław Bierut, Julian Marchlewski, Władysław Gomułka, politycy z czasów PRL - premierzy Józef Cyrankiewicz i Piotr Jaroszewicz oraz przewodniczący Rady Państwa Edward Ochab i Henryk Jabłoński.
Pochowano tam także ofiary katastrof lotniczych - załogi samolotów "Mikołaj Kopernik" i "Tadeusz Kościuszko". U wylotu Alei Profesorskiej pochowano zaś część ofiar katastrofy smoleńskiej.(PAP)
mca/ ral/ sdd/ pru/ sta/ bos/ mow/