90-osobowa delegacja członków Związku Polaków na Białorusi z Grodzieńszczyzny i Mińska uczciła w sobotę pamięć ofiar zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej.
„Na cmentarzu wojennym w Katyniu odprawiona została msza św., zapaliliśmy znicze i złożyliśmy wieńce” – powiedziała PAP Andżelika Borys, szefowa Związku Polaków na Białorusi.
Następnie delegacja udała się na miejsce katastrofy polskiego Tu-154M przy lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku, w której w 2010 r. zginęli prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz 94 towarzyszące im osoby.
„Uczciliśmy pamięć członków delegacji państwowej, którzy udawali się do Katynia, by oddać hołd polskim oficerom zamordowanym tam w 1940 r. przez sowieckie NKWD” – powiedziała Borys.
Przedstawiciele mniejszości polskiej, zrzeszeni w nieuznawanym przez oficjalny Mińsk Związku Polaków na Białorusi, już w sobotę wracają na Białoruś.
„We wtorek 10 kwietnia chcemy być w Grodnie i Mińsku, ponieważ będą się tam odbywać uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej” – powiedziała Borys.
W Mińsku z inicjatywy Ambasady RP na Białorusi w tym dniu w kościele katedralnym zostanie odprawiona msza św. oraz odbędzie się koncert.
Polacy z Grodna wraz z przedstawicielami tamtejszego Konsulatu Generalnego złożą wieńce pod Krzyżem Katyńskim i wezmą udział we mszy św. w intencji ofiar.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie Tu-154M w Smoleńsku zginęli wszyscy pasażerowie i załoga samolotu. Polska delegacja, w tym wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej, zmierzała na uroczystości w Lesie Katyńskim.
Na wtorek 10 kwietnia w Katyniu i Smoleńsku planowane są uroczystości rocznicowe z udziałem delegacji kierowanej przez ambasadora RP w Moskwie Włodzimierza Marciniaka.
Justyna Prus (PAP)
just/ ndz/ mal/