Podlegający dekomunizacji pomnik Wincentego Pstrowskiego w Zabrzu zostanie przebudowany na pomnik upamiętniający Brać Górniczą, a działkę, na której się znajduje, obejmie tamtejsze Muzeum Górnictwa Węglowego – zdecydowali w poniedziałek zabrzańscy radni.
W ten sposób samorządowcy z Zabrza chcą uchronić przed dekomunizacją jeden z symboli miasta – monumentalną rzeźbę upamiętniającą pierwotnie postać górnika, który pod koniec lat 40. ub. wieku miał zainicjować tzw. współzawodnictwo pracy.
O przegłosowaniu podczas poniedziałkowej sesji rady miasta Zabrza dwóch uchwał – zakładającej wzniesienie pomnika Braci Górniczej oraz przekazującej teren, na którym stoi dotychczasowy monument, do Muzeum Górnictwa Węglowego – poinformował PAP rzecznik zabrzańskiego magistratu Sławomir Gruszka.
Współpomysłodawca zmian, historyk, radny współrządzącego miastem ugrupowania Skuteczni dla Zabrza Dariusz Walerjański powiedział PAP, że chodzi o próbę znalezienia uczciwego historycznie rozwiązania – umożliwiającego opowieść o czasach, o których mówi ustawa, a jednocześnie dokumentującego historię miasta i regionu, której ważną częścią zajmuje się tamtejsze muzeum.
„Pomnik wpisał się już w pewną przestrzeń, stoi w parku z ławeczkami i fontanną naprzeciwko Muzeum Górnictwa Węglowego. Na początku obecnego wieku park ten zmienił swój charakter – stał się parkiem edukacyjnym opowiadającym o górnictwie. Obok stoją m.in. historyczny kombajn górniczy i podziemna kolejka” - przypomniał przewodniczący komisji i kultury rady miasta Zabrze.
„Pomnik świetnie się w to wpisał. Biorąc to pod uwagę, powstał plan, aby działkę, na której znajdują się eksponaty muzealne i na której stoi pomnik, przekazać do Muzeum – i to zakłada jedna z uchwał. Druga uchwała dotyczy wzniesienia pomnika Braci Górniczej” - wskazał Waleriański.
Wyjaśnił, że oznacza to wzniesienie w tym samym miejscu, w którym dziś stoi pomnik Pstrowskiego, nowego pomnika poświęconego już nie tej postaci lecz całemu środowisku górniczemu. Jak podkreślił, w uchwale tej kluczowy jest zapis, że do wzniesienia nowego pomnika wykorzystana zostanie dotychczasowa rzeźba.
„Wzięliśmy tu pod uwagę tę ars poetica, że pan Marian Konieczny, który ponad 30 lat temu stworzył tę rzeźbę, wzorował się na Pstrowskim, lecz nie do końca oddał fizjonomiczne różnice. Uważamy więc, że wykorzystując tę rzeźbę – jedyny tak duży pomnik górnika w Polsce, dzieło artystyczne dość dobrej klasy – stworzymy nowy pomnik, który będzie dotyczył Braci Górniczej” - powiedział radny.
Uściślił też, że pomnik zostanie opatrzony odpowiednią tablicą honorującą górniczą pracę i całe to środowisko (dokładny zapis zostanie jeszcze opracowany). Doprecyzował, że w monumencie składającym się z dwóch elementów – wysokiej podstawy i blisko sześciometrowej wysokości rzeźby – zmieniony zostanie pierwszy z nich.
„Jako historyk uważam, że w historii zdarzały się burzenia pomników, od starożytności. Ale zawsze takie działania uznaję za ahistoryczne. Burząc takie pomniki uważamy, że minione postępowanie – uznane za złe – wymaga wykasowania z pamięci. Najważniejsze w historii jest natomiast to, aby starać się ją zrozumieć” - wyjaśnił historyk.
Na początku stycznia wojewoda śląski Jarosław Wieczorek wydał kolejne zarządzenia zastępcze w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną, z których jedno zmieniło nazwę ul. Pstrowskiego w miejscowości Kalety.
W decyzji tej wojewoda przytoczył opinię IPN, że „Wincent Pstrowski (1904-1948) był górnikiem, rębaczem dołowym w Kopalni +Jadwiga+ w Zabrzu, od 1946 r. członkiem komunistycznej Polskiej Partii Robotniczej. W ramach działalności propagandowej partii komunistycznej był inicjatorem opartej o wzorce sowieckie stalinowskiej kampanii +współzawodnictwa pracy+ - narzędzia propagandowej mobilizacji robotników wokół haseł komunistycznego obozu władzy”.
„Tym samym ocenić należy, iż fakt honorowania wskazanej postaci w nazwie ulicy sprawia, iż posiada ona charakter nazwy upamiętniającej osobę symbolizującą komunizm” - cytował opinię IPN wojewoda.
Choć w ostatnich miesiącach wojewodowie w kilku regionach kraju zmienili już nazwy ulic poświęcone Wincentemu Pstrowskiemu, w kontekście ustawy w Zabrzu toczyła się dyskusja nt. przyszłości poświęconego tej postaci miejscowego charakterystycznego pomnika.
Choć z monumentu, który znajduje się na skwerze przy głównej ul. 3 Maja, już przed laty zniknęły napisy uzasadniające upamiętnienie Pstrowskiego, w świetle opinii IPN wydanej w kontekście zmian nazw ulic w Zabrzu domniemano, że także on będzie podlegał ustawie jako „upamiętniający osobę symbolizującą komunizm”.
W lipcu ub. roku prezydent podpisał nowelizację ustawy m.in. rozszerzającą katalog niezgodnych z nią obiektów o pomniki. Nowelizacja weszła w życie w trzy miesiące po ogłoszeniu, co oznaczało, że samorządy powinny wykonać jej zapisy do 21 października br. Kolejna nowelizacja, podpisana przez prezydenta 29 grudnia ub. roku, m.in. skróciła ten okres do 31 marca br.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ itm/