Prezydenci Polski i Izraela Andrzej Duda i Reuwen Riwlin złożyli w poniedziałek w Oświęcimiu hołd rtm. Witoldowi Pileckiemu - oficerowi AK, dobrowolnemu więźniowi Auschwitz i autorowi raportów o Holokauście, który po wojnie został zamordowany przez komunistyczne władze.
Uroczystość miała miejsce na terenie Małopolskiej Uczelni Państwowej im. rtm. Witolda Pileckiego w Oświęcimiu, gdzie znajduje się pomnik rotmistrza. Prezydenci Polski i Izraela w ciszy i zadumie złożyli kwiaty przed monumentem, przy którym umieszczono flagi obu państw.
W ceremonii, która odbyła się w asyście honorowej Wojska Polskiego, udział wzięła także córka rotmistrza - Zofia Pilecka-Optułowicz; obaj prezydenci przywitali się z nią i zrobili pamiątkową fotografię. Przy pomniku był obecny również dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL Jacek Pawłowicz.
Rotmistrz Witold Pilecki we wrześniu 1940 r. dobrowolnie dał się wywieźć do obozu w Auschwitz, żeby zorganizować tam konspirację wojskową i zdobyć wiarygodne dane o zbrodniach popełnianych przez Niemców. Po II wojnie światowej, 25 maja 1948 r., zamordowały go komunistyczne władze.
Witold Pilecki (1901-1948) był również bohaterem wojny z bolszewikami, uczestnikiem wojny obronnej Polski 1939 r. W okupowanej przez Niemców stolicy współtworzył Tajną Armię Polską i jako jej żołnierz powziął plan zdobycia materiałów wywiadowczych z tworzonych przez hitlerowców obozów koncentracyjnych. Bezpośrednim powodem była rosnąca liczba aresztowań wśród żołnierzy oraz informacje o zbrodniczych działaniach Niemców. By dostać się do obozu Pilecki 19 września 1940 r. wszedł w "kocioł" podczas łapanki na stołecznym Żoliborzu.
Podając się za Tomasza Serafińskiego - ukrywającego się żołnierza polskiego - został wywieziony do niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. Pilecki zbierał i przekazywał materiały wywiadowcze przez wypuszczanych na wolność więźniów. Uciekł z obozu pod koniec kwietnia 1943 r. W latach 1943-44 służył w oddziale III Kedywu KG AK i brał udział w Powstaniu Warszawskim.
W maju 1947 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa; był torturowany i oskarżony m.in. o działalność wywiadowczą na rzecz polskiego rządu na emigracji. 15 marca 1948 r. rotmistrz został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 25 maja w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Miejsce pochówku Pileckiego nigdy nie zostało ujawnione przez komunistyczne władze; jego szczątki są wciąż poszukiwane przez IPN. (PAP)
nno/ par/