Prezydent Andrzej Duda (3L) wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą (L) podczas spotkania z uczestnikami V Światowego Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy w ogrodach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Fot. PAP/T. Gzell
Dzięki waszemu wsparciu zbudujemy Polskę taką, która jest Polską waszych i naszych marzeń; silną, sprawnie działającą, bezpieczną, liczącą się w świecie - powiedział prezydent Andrzej Duda do przedstawicieli Polonii. Duda dziękował im za „trwanie przy polskości i przy Polsce”.
Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą spotkał się w czwartek w ogrodach Pałacu Prezydenckiego z uczestnikami V Światowego Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy.
"Żyjecie państwo za granicą od wielu lat, wielu z państwa - zwłaszcza młodych - urodziło się poza granicami, a cały czas czujecie się Polakami i cały czas nimi w związku z tym jesteście" - mówił prezydent do uczestników zjazdu. "Bardzo za to dziękuję wam, bardzo za to dziękuję za to waszym najbliższym, rodzicom, którzy wychowali w polskości, szkołom, które uczyły języka polskiego, historii Polski, nauczycielom polskim, polskim duchownym" - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent dziękował także Polonii za prowadzenie polskiej i propolskiej działalności, a także za dawanie młodym polskiego świadectwa poza granicami kraju. Duda dziękował przedstawicielom Polonii za tworzenie wspólnoty oraz za to, że wystawiają Polsce swoją codzienną działalnością i swoim życiem "dobre, bardzo często doskonałe świadectwo".
"Wielu z państwa osiągnęło w życiu zawodowym i osobistym poza granicami Polski ogromne sukcesy. Gratuluję państwu tego i dziękuję z całego serca, bo właśnie także poprzez te sukcesy reprezentujecie państwo Polskę i reprezentujecie tym samym nas wszystkich" - dodał.
Prezydent wskazywał, że zjazdy Polonii pokazują "trudną prawdę o naszym narodzie". "Prawie 40 mln mieszkających tutaj, na polskiej ziemi, ale 20 mln poza granicami. To także świadectwo naszej niezwykle trudnej historii, bo bardzo często (Polacy) nie z własnej woli wyjeżdżali, bardzo często wygnała ich stąd wojna, prześladowania, głód, okupacja, zabory, często byli wywiezieni, często - tak jak dzieci z Pahiatua - przez Syberię poszli w świat" - mówił prezydent.
Prezydent dziękował Polonii za "trwanie przy polskości i przy Polsce" i za to, że nigdy o niej nie zapomnieli.
Duda stwierdził, że Polska ma wielkie ambicje, świadomość swojej pozycji w świecie i w światowej polityce, a także świadomość swojego potencjału. "Wierze w to, że także dzięki waszemu wsparciu zbudujemy Polskę taką, która jest Polską waszych i naszych marzeń. Silną, sprawnie działającą, bezpieczną, liczącą się w świecie, której głos jest wszędzie słyszalny. Polskę, z której będziecie mogli być dumni - mówił prezydent podczas spotkania.
Podkreślił też, ze obecności Polski w NATO jest wielka zasługą Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych. "To dzięki waszej niezłomności i wielkiemu patriotyzmowi mogliśmy dwa dni temu być w Stanach Zjednoczonych, rozmawiać o tym jak będzie się rozwijała nasza współpraca wojskowa" - zauważył.
"Kto by jeszcze trzydzieści lat temu o tym pomyślał, że takie wydarzenia będą możliwe, że będą w Polsce wojska NATO, że będą w Polsce wojska amerykańskie, i że będziemy mogli śmiało rozmawiać o tym, żeby było ich więcej, że będziemy kupować sprzęt wojskowy od Stanów zjednoczonych, że będzie można w taki sposób wzmacniać polskie bezpieczeństwo, polską niepodległość, polską suwerenności" - mówił Duda.
V Światowy Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy obraduje od czwartku do soboty w gmachu parlamentu. Zjazd organizowany jest w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Zjazd zainaugurowali w czwartek marszałkowie: Sejmu i Senatu - Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
reb/ par/
