Prezydent Andrzej Duda powiedział w czwartek w Sokółce (Podlaskie), że ta część kraju może być uznana za "wzorcową", bo od kilkuset lat "mieszają się tam różne kultury i tradycje" i zgodnie ze sobą współżyją.
"To jest ziemia, na którą powinna patrzeć cała Polska, zwłaszcza dziś, bo ona jest wzorcowa" - mówił na spotkaniu z mieszkańcami miasta prezydent, akcentując wielokulturowość tych terenów i fakt, że mieszkają tam katolicy, prawosławni i muzułmanie.
"Tutaj, od tylu set lat mieszają się różne kultury i różne tradycje. I - co najważniejsze - wspaniale ze sobą współżyją, tworząc tak charakterystyczną dla Rzeczypospolitej na przestrzeni wieków istnienia naszego państwa, z jednej strony - mieszankę kulturową, ale z drugiej strony - naszą polską, wielką tradycję" - podkreślił Duda.
"Tutaj, od tylu set lat mieszają się różne kultury i różne tradycje. I - co najważniejsze - wspaniale ze sobą współżyją, tworząc tak charakterystyczną dla Rzeczypospolitej na przestrzeni wieków istnienia naszego państwa, z jednej strony - mieszankę kulturową, ale z drugiej strony - naszą polską, wielką tradycję" - podkreślił prezydent.
Przypominał, że kultura muzułmańska została tu przeniesiona wraz ze społecznością tatarską. "Która żyje w Polsce już od setek lat z pokolenia na pokolenie, pięknie wpisując swoją tradycję w tradycję innych, z którymi się tutaj zetknęli. Wspólnie żyjąc i wspólnie, niejednokrotnie, przelewając krew w obronie RP. Niejednokrotnie na przestrzeni ostatnich stuleci" - mówił prezydent w Sokółce.
Andrzej Duda spotkał się w zabytkowym meczcie w Bohonikach z przedstawicielami społeczności polskich Tatarów. Mówił, że ich obecność "pokazuje piękną specyfikę polskiej wspólnoty, która mimo zróżnicowania wewnętrznego" jest jednością w ramach Rzeczpospolitej.
"To jest niezwykle ważne także na przyszłość. Na przyszłość, kiedy być może będziemy mieli tutaj przybyszów z innych krajów, ludzi których wygnał z ich krajów strach o życie, o zdrowie, ich, ich rodzin" - podkreślił.
"Chciałbym, aby wszyscy ci, którzy będą przybywali do Rzeczpospolitej, odnajdując się w naszym kraju, czuli również taką wewnętrzną potrzebę, przeświadczenie służby dla swojej nowej ojczyzny i dla tego społeczeństwa, które tutaj żyje. Żeby szanowali obyczaje, które zastali, kultywując swoje w sposób spokojny, tolerancyjny, taki jak państwo to na przestrzeni tych setek lat, państwa pradziadkowie, dziadkowie zawsze czyniliście i czynicie" - mówił w Bohonikach prezydent.
Wspomniał, że polscy Tatarzy, którzy żyją w naszym kraju od setek lat, często swoim działaniem podkreślali, że służą Polsce i są obywatelami polskimi. Mówił, że działo się to często "daniną krwi". Powiedział, że "na tle wyznaniowym możemy stanowić wspólnotę i stanowimy ją".
Prezydent uczcił pamięć zmarłego w sobotę w wieku 104 lat najstarszego muzułmańskiego duchownego w Polsce imama Stefana Mustafy Jasińskiego, nestora społeczności tatarskiej w Polsce, którego w niedzielę pochowano w Bohonikach. Jak powiedział, życie imama Jasińskiego było "obrazem" służby dla swojej społeczności, dla Polski oraz tego, jak wspólnota tatarska "wpisuje się we wspólnotę" Polski i historię naszego kraju na przestrzeni pokoleń.
Przewodniczący Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce Tomasz Miśkiewicz mówił, że zaszczytem dla polskich Tatarów jest to, że Andrzej Duda "kontynuuje tradycje prezydentów polskich". „Ale jest pan pierwszym prezydentem, który odwiedził Bohoniki” - powiedział Miśkiewicz.
"Jest nam bardzo miło, jesteśmy zaszczyceni, że możemy pana tutaj gościć, że jest pan z nami, a także społeczeństwo tatarskie zasługuje na uwagę, iż jesteśmy obywatelami polskimi, wyznającymi swoją religię, swoją tradycję, kulturę tatarską. Dokładamy tej cegiełki honoru służby Rzeczpospolitej i mam nadzieję, że tak dalej będzie” - podkreślił Miśkiewicz.
Meczet w Bohonikach jest jednym z najstarszych meczetów w Polsce. Nosi tytuł Pomnika Historii. Jest jedną z dwóch drewnianych zabytkowych świątyni muzułmańskich w Polsce. Drugi meczet znajduje się również w Podlaskiem, w Kruszynianach.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. W XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Przez kilkaset lat, do II wojny światowej, uczestniczyli we wszystkich ważniejszych wystąpieniach zbrojnych. Brali udział w bitwach pod Grunwaldem, Kircholmem, Wiedniem i Maciejowicami. Jeszcze w kampanii wrześniowej 1939 roku, w 13. Pułku Ułanów Litewskich był szwadron tatarski.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. Według ostatniego spisu powszechnego pochodzenie tatarskie zadeklarowało ok. 2 tys. osób. Dwie najważniejsze organizacje działające w środowisku tatarskim to Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów RP. (PAP)
swi/ kow/ rof/ mok/ abr/