Pogrzeb zmarłego 9 sierpnia prof. Mariana Przełęckiego odbędzie się 16 sierpnia na warszawskim Cmentarzu Północnym na Wólce Węglowej. Przełęcki był profesorem na wydziale Filozofii UW, autorem licznych publikacji z zakresu logiki formalnej i metodologii nauk.
Profesor Przełęcki (ur. 1923 r. w Katowicach) był uczniem m.in. Marii Ossowskiej, Tadeusza Kotarbińskiego i Kazimierza Ajdukiewicza, współtwórców tzw. filozoficznej Szkoły Lwowsko-Warszawskiej, specjalizującej się w zagadnieniach logiki formalnej i filozofii języka. Dziś Przełęcki sam uznawany jest za jednego z jej najwybitniejszych przedstawicieli. W trakcie swojej kariery naukowej, podejmował także tematy związane z etyką.
"Poznałem go jako student w 1962 r. Bardzo poważnie traktował wypowiedzi studentów, czasem nawet brał ich stronę w dyskusjach nawet z poważnymi filozofami, jeśli tylko uważał że mają rację. Nie ma osoby, która by go mogła wspominać w negatywny sposób. Był dobrym, wyrozumiałym, przyjacielskim człowiekiem" - powiedział w rozmowie z PAP profesor Jan Woleński, logik i epistemolog.
Profesor Przełęcki (ur. 1923 r. w Katowicach) był uczniem m.in. Marii Ossowskiej, Tadeusza Kotarbińskiego i Kazimierza Ajdukiewicza, współtwórców tzw. filozoficznej Szkoły Lwowsko-Warszawskiej, specjalizującej się w zagadnieniach logiki formalnej i filozofii języka. Dziś Przełęcki sam uznawany jest za jednego z jej najwybitniejszych przedstawicieli.
"Był niezwykle skromny, mówił: +co ja zrobiłem? właściwie nic. Byłem wtórny wobec moich nauczycieli+. Myślę, że to nie do końca prawda. Zajmował się technicznymi kwestiami filozoficznymi, które interesują głównie specjalistów. Nie miał żadnych ambicji stworzenia systemu filozoficznego, jednak w tych dziedzinach, którymi się zajmował, był jednym z wybitniejszych myślicieli, nie tylko w skali Polski ale także w skali międzynarodowej. Jego książki są nadal cytowane, co nie jest tak częste w przypadku rzeczy wydanych ponad 40 lat temu" - podkreślił.
W 1952 r. Przełęcki rozpoczął pracę w Katedrze Logiki Uniwersytetu Warszawskiego, pracował także jako adiunkt w Zakładzie Logiki IFiS PAN, kierowanym przez Ajdukiewicza. W 1957 r. uzyskał tytuł kandydata nauk - odpowiednik dzisiejszego stopnia doktora - dzięki rozprawie o pozaformalnych kryteriach poprawności definicji w naukach przyrodniczych. Habilitację uzyskał dzięki dysertacji "Pojęcia teoretyczne a świadomość" w 1961 r. Tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego Przełęcki otrzymał w 1971 r., zwyczajnego w 1986. Przeszedł na emeryturę w 1993 r. Karierę naukową prowadził także zagranicą: od 1984 r. był członkiem Institute International de Philosophie w Paryżu.
Był autorem licznych publikacji z zakresu logiki: m.in. "The Logic of Empirical Theories" (1969), "Chrześcijaństwo niewierzących" (1989), "Studia z metodologii formalnej" (1993), "Poza granicami nauki" (1996), "Lektury platońskie" (2000), "O rozumności i dobroci" (2002), "Sens i prawda w etyce" (2004), "Intuicje moralne" (2005), "Horyzonty metafizyki" (2007), "Within and Beyond the Limits of Science" (2010) i - przygotowane we współpracy z Jackiem Jadackim i Anną Brożek - "W poszukiwaniu najwyższych wartości" (2011). Pracował twórczo do ostatnich chwil swojego życia.
"Propagował etykę niezależną od religii, polityki i innych światopoglądowych orientacji. Podobnie jak Kotarbiński, powiadał, że etyki normatywnej nie można nauczać na uniwersytecie. Etyka nie jest czymś, czego da się nauczać z katedry akademickiej. Powtarzał, że trzeba mieć na uwadze dobro drugiego człowieka przed dbaniem o własne. Zalecał tolerancję a nawet uczciwość wobec przeciwników. Był jedną z niewielu osób, zasługujących na miano +mędrca+" - dodał Woleński.
W jednym z esejów pisał: "Rozumny wydaje się jedynie lęk nie przed śmiercią, tylko przed umieraniem". (PAP)
pj/ ula/