MSZ błyskawicznie zareagowało na postulat Polaków z Kazachstanu, wysłania do Astany dodatkowego konsula odpowiedzialnego wyłącznie za repatriację; postulat jest już prawie spełniony - mówiła we wtorek szefowa Komisji Łączności z Polakami za Granicą Anna Schmidt–Rodziewicz (PiS).
Sejmowa Komisja Łączności z Polakami za Granicą rozpatrzyła podczas wtorkowego posiedzenia postulaty Polaków mieszkających w Kazachstanie, zgłoszone w trakcie delegacji posłów komisji do Kazachstanu w dniach 14–19 maja br.
Schmidt–Rodziewicz mówiła, że celem wizyty było sprawdzenie, jak przebiega proces repatriacji w związku z nowelizowaną już dwukrotnie ustawą repatriacyjną.
Jak relacjonowała, jednym z głównych postulatów było uruchomienie dodatkowego etatu, osoby, która będzie wsparciem dla konsula, w związku z bardzo licznymi wnioskami o wizy repatriacyjne. "Pracy z obsługą wniosków o wizy repatriacyjne i z całym procesem repatriacyjnym jest tyle, że uznaliśmy, że powinien tam trafić dodatkowy konsul, który zajmie się tylko i wyłącznie repatriacyjną" - powiedziała posłanka.
Zaznaczyła, że MSZ "w sposób błyskawiczny zagregowało na ten postulat". "W ciągu kilku dni od rozmowy, która odbyła się zaraz na gorąco po naszym powrocie uzyskałam informację od wiceministra Andrzeja Papierza, że trwa przyspieszona procedura uruchamiająca dodatkowy etat i przygotowująca kandydata do wyjazdu do Astany" - mówiła przewodnicząca komisji.
Jak zaznaczyła, ten postulat Polaków z Kazachstanu jest już prawie spełniony. "Czekamy, aż osoba wyjedzie na placówkę i będzie służyć wsparciem w tym trudnym i bardzo szeroko zakrojonym procesie repatriacyjnym" - powiedziała.
Od ub. roku obowiązuje znowelizowana ustawa o repatriacji, określająca warunki uzyskania wizy repatriacyjnej - nowela usprawniła procedury umożliwiające powrót do ojczyzny i zwiększyła zakres wsparcia dla repatriantów. Regulacja adresowana jest przede wszystkim do osób polskiego pochodzenia, żyjących nadal w miejscach zesłań i deportacji, czyli w azjatyckiej części dawnego ZSRR.
Znowelizowane przepisy wprowadziły funkcję pełnomocnika rządu ds. repatriacji, którą pełni sekretarz lub podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji (pełnomocnik jest powoływany i odwoływany przez premiera). Do jego zadań należy m.in. koordynacja działań wspierających repatriantów, a także wydawanie decyzji w sprawie przyznawania im pomocy finansowej. Pełnomocnik współpracuje z organami jednostek samorządu terytorialnego i organizacjami pozarządowymi.
Kolejnym organem jest Rada do Spraw Repatriacji, która pełni rolę opiniodawczo-doradczą dla pełnomocnika rządu. W jej skład wchodzi pięciu członków powołanych (na wniosek pełnomocnika) przez premiera. Jej podstawowym zadaniem jest zgłaszanie propozycji usprawniających organizację tego procesu. Kadencja Rady trwa pięć lat.
Są dwie ścieżki przyjazdu repatriantów do kraju. Pierwsza to skorzystanie z ośrodka adaptacyjnego, na zaproszenie pełnomocnika rządu do spraw repatriacji; drugą jest możliwość przyjazdu na zaproszenie gminy.
Repatriantom przysługuje m.in. wsparcie na zakup mieszkania, dofinasowanie wyprawki szkolnej dla dzieci i refundacja kosztów szkolenia zawodowego, aby mogli wejść na polski rynek pracy. Również pracodawcy tworzący miejsca pracy dla repatriantów otrzymują z budżetu państwa zwrot poniesionych z tego tytułu kosztów. Od 2001 r. do Polski przyjechało ponad 5 tys. repatriantów. (PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ pad/