2011-03-30 (PAP) - Senat jednogłośnie przyjął w środę uchwałę ustanawiającą kwiecień miesiącem pamięci o ofiarach niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Ravensbrueck. W uchwale Senat oddał też hołd więźniarkom z tego obozu. 30 kwietnia przypada 66. rocznica wyzwolenia tego obozu przez Armię Czerwoną. W uchwale Senat przypomina, że w czasie II wojny światowej w KL Ravensbrueck osadzono 132 tysiące kobiet i dzieci, z których zginęły blisko 92 tysiące; liczbę Polek szacuje się na około 40 tysięcy.
"Szczególnie istotne jest podkreślenie tego, o czym zdaje się zapominać nie tylko polska, ale i międzynarodowa opinia publiczna: w KL Ravensbrueck największą grupę etniczną stanowiły Polki i niemal wyłącznie na nich wykonywane były eksperymenty pseudomedyczne. Wyzwolenie KL Ravensbrueck 30 kwietnia 1945 r. nie zakończyło cierpień" - zaznaczyli.
"Niezmierzone cierpienia, jakim poddane było pokolenie Polaków żyjących w czasie II wojny światowej, nie mogą być zapominane. Młode pokolenie coraz mniej wie o tych strasznych czasach. Powinnością naszą jest upamiętnienie ofiar, znanych i nieznanych, i zapewnienie należnego im miejsca w historii, podkreślając ich patriotyzm, bohaterską walkę o zachowanie człowieczeństwa w skrajnie trudnych warunkach" - czytamy w uchwale.
Świadkami przyjęcia uchwały przez Senat były byłe więźniarki z Ravensbrueck. Senatorowie dwukrotnie na stojąco oddali im brawami szacunek: gdy marszałek Senatu Bogdan Borusewicz witał je w imieniu izby, oraz zaraz po odczytaniu tekstu uchwały.
Po przyjęciu uchwały marszałek Senatu uroczyście wręczył jej tekst Alicji Gawlikowskiej, przewodniczącej Klub Kobiet Ravensbrueck zrzeszającego byłe więźniarki obozu.
"W imieniu własnym i wszystkich moich koleżanek pragnę wyrazić wdzięczność za tak wspaniałą uchwałę ustanawiającą kwiecień miesiącem pamięci o ofiarach obozu KL Ravensbrueck" - zwróciła się do senatorów wzruszona Gawlikowska. Jak mówiła trzeba "szczególnie dbać o to, by pamięć o naszych koleżankach była gorliwie kultywowana i przekazywana następnym pokoleniom" - dodała.
Obecne na posiedzeniu byłe więźniarki otrzymały też róże. (PAP)
dsr/ ls/