27.01. 2010 Rzym (PAP) - 44 procent Włochów ma wrogie nastawienie do Żydów, a 12 procent okazuje uczucia antysemickie - takie wyniki sondażu przeprowadzonego przez ośrodek współczesnej dokumentacji żydowskiej (Cdec), przedstawił w środę minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini. "Zawsze myśleliśmy, że antysemityzm nie dotyka Włoch" - oświadczył szef MSZ występując w Rzymie przed komisją ds. konstytucji i komisją spraw zagranicznych włoskiego Senatu.
"To znaczące dane, które martwią i pokazują nowy antysemityzm, rodzący się na delikatniejszych i bardziej niebezpiecznych korzeniach, bo opiera się na przyzwyczajeniu do postaw antysemickich" - dodał minister.
Frattini mówił, że walka z antysemityzmem jest wartością nie podlegającą dyskusjom. Nie można - jak podkreślił - akceptować "pośredniej tolerancji dla antysemityzmu".
"Nie można popełniać błędu uznając za temat do negocjacji coś, co nie jest przedmiotem negocjacji. Prawo Izraela do istnienia i bezpieczeństwa nie jest kwestią do negocjacji i nie podlega dyskusji to, że Szoah było największą tragedią ludzkości" - dodał minister w obchodzonym w środę Dniu Pamięci o Holokauście. (PAP)
sw/ jo/ ap/
Frattini mówił, że walka z antysemityzmem jest wartością nie podlegającą dyskusjom. Nie można - jak podkreślił - akceptować "pośredniej tolerancji dla antysemityzmu".
"Nie można popełniać błędu uznając za temat do negocjacji coś, co nie jest przedmiotem negocjacji. Prawo Izraela do istnienia i bezpieczeństwa nie jest kwestią do negocjacji i nie podlega dyskusji to, że Szoah było największą tragedią ludzkości" - dodał minister w obchodzonym w środę Dniu Pamięci o Holokauście. (PAP)
sw/ jo/ ap/
