Działająca w Krakowie Biblioteka Polskiej Piosenki chce nabyć prawa do słynnej pieśni „Czerwone maki na Monte Cassino”. Kilkanaście lat temu, po śmierci twórcy muzyki do tego utworu Alfreda Schutza, ich dysponentem stała się niemiecka organizacja zarządzająca prawami autorskimi GEMA.
Pieśń powstała w nocy z 17 na 18 maja 1944 r. na kilka godzin przed zdobyciem klasztoru na Monte Cassino. Słowa dwóch pierwszych zwrotek napisał żołnierz Feliks Konarski, a jego przyjaciel Alfred Schutz skomponował muzykę. „Czerwone maki na Monte Cassino” wykonano po raz pierwszy kilka dni później w czasie akademii zorganizowanej dla żołnierzy 12. Pułku Ułanów Podolskich.
Autorzy pieśni po wojnie pozostali na emigracji. Alfred Schutz zmarł w 1999 r. w Monachium, kilka lat później zmarła jego żona. Nie wskazali spadkobierców, a właścicielem praw autorskich do utworu stała się w tej sytuacji Bawaria. Dysponentem praw do melodii jest GEMA - niemiecka organizacja zarządzająca prawami autorskimi.
„Strona niemiecka stała się właścicielem praw autorskich do jednej z najważniejszych polskich pieśni hymnicznych w wyniku zbiegu okoliczności. Wspólnie z gdańskim prawnikiem Bogusławem Wieczorkiem zamierzamy naprawić tę historyczną niezręczność, dlatego wystąpiliśmy z pismem do władz Bawarii, w którym pytamy, jakie kroki trzeba podjąć, aby prawa do melodii nabyła Biblioteka Polskiej Piosenki” – powiedział PAP dyrektor Biblioteki Piosenki Polskiej w Krakowie Waldemar Domański.
Dodał, że to pierwsza taka inicjatywa Biblioteki Piosenki Polskiej, która zajmuje się dokumentowaniem zapisów polskiej piosenki i udostępnianie zgromadzonych zbiorów oraz organizowaniem w Krakowie publicznych „Lekcji śpiewania” - do tej pory odbyło się ich ponad 50. (PAP)
wos/