W oficjalnych uroczystościach w byłym chorwackim obozie koncentracyjnym z czasów II wojny światowej w Jasenovacu, w 75. rocznicę jego likwidacji, po raz pierwszy od pięciu lat znów wzięły w środę udział stowarzyszenia ofiar: Żydów, Serbów i Romów.
Wcześniej wspólnoty te bojkotowały obchody w "bałkańskim Auschwitz", jak nazywano obóz utworzony przez faszystowski reżim ustaszy; uzasadniały to protestem przeciwko rosnącemu w Chorwacji "rewizjonizmowi".
Jak zadeklarowali przedstawiciele tych środowisk, chcieli w ten sposób zademonstrować solidarność w czasach pandemii koronawirusa i zainicjować dialog z władzami na temat nietolerancji.
"Sprawy się nie zmieniły, ale biorąc pod uwagę trudną sytuację spowodowaną wirusem (...), postanowiliśmy dołączyć do ceremonii" - powiedział agencji AFP przewodniczący gminy żydowskiej w Zagrzebiu Ognjen Kraus. Dodał, że chce rozmawiać z władzami o palących kwestiach i walczyć z obciążającym Chorwację rewizjonizmem historycznym.
Jak przypomina AFP, przez ostatnie lata konserwatywny rząd Chorwacji był krytykowany za zbyt łagodne reagowanie na odradzanie się ideologii ustaszy.
Grupy ocalonych z obozu organizowały od 2016 r. własne uroczystości upamiętniające ofiary. Środowiska te były szczególnie oburzone ustawieniem w Jasenovacu tablicy poświęconej członkom nacjonalistycznej organizacji paramilitarnej działającej podczas wojen na Bałkanach w latach 90., na której wyryto słowa używanego przez ustaszy pozdrowienia. Tablica została ostatecznie zdemontowana i przeniesiona w inne miejsce.
Po złożeniu kwiatów pod upamiętniającym ofiary obozu pomnikiem premier Chorwacji Andrej Plenković powiedział, jak podała agencja HINA, że polityka jego rządu opiera się na zmniejszaniu podziałów w społeczeństwie, potępianiu zbrodni popełnionych w czasach wojny i okazywaniu szacunku wobec ofiar oraz budowaniu kultury pamięci, która przyczynia się do zrozumienia i tolerancji.
Jasenovac był jednym z ok. 80 obozów funkcjonujących w marionetkowym, sprzymierzonym z nazistowskimi Niemcami, Niezależnym Państwie Chorwackim (NDH), rządzonym przez ruch ustaszy Ante Pavelicia.
Więziono w nich i mordowano setki tysięcy Serbów, Żydów, Romów i chorwackich przeciwników reżimu. Jasenovac był największym z obozów, wiele osób zostało w nim zamordowanych młotkami, nożami lub ukamienowanych.
Liczba ofiar obozu jest przedmiotem kontrowersji. Według muzeum w Jasenovacu było ich ok. 83 tys., źródła serbskie mówią o 700 tys. osób, muzeum Holokaustu w Waszyngtonu ocenia, że zginęło tam 100 tys. ludzi.(PAP)