Widowiskiem poetycko-muzycznym uczczono w poniedziałek 125. rocznicę urodzin Marii Kasprowiczowej. Uroczystość odbyła się na zakopiańskiej Harendzie, tuż obok domu gdzie mieszkała ze swoim mężem poetą Janem Kasprowiczem i przy mauzoleum, gdzie oboje spoczęli.
"Gdyby nie Kasprowicz nie byłoby Harendy (domu poety), ale gdyby nie Maria, to Harenda by nie przetrwała. To ona postarała się o granitowe mauzoleum na Harendzie, w którym oboje spoczęli. Ona też założyła muzeum biograficzne swojego męża i chcąc ocalić jego ukochany dom, założyła Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza, które działa od 1964 roku" – powiedział, otwierając uroczystość prezes tego Stowarzyszenia Piotr Kyc.
Uroczystość zorganizowana w plenerze, pomiędzy domem Kasprowiczów a ich mauzoleum, rozpoczęła się od spektaklu przygotowanego m.in. przez artystów teatru Witkacego. Przedstawienie ukazało dzień z życia Kasprowiczów na Harendzie. Artyści czytali wiersze Jana Kasprowicza, fragmenty dzienników Marii Kasprowiczowej oraz jej tłumaczenia poezji Fiodora Dostojewskiego. W scenografii do spektaklu (autorstwa Roberta Manowskiego) wykorzystano kopie rękopisów Marii Kasprowiczowej, wydrukowane na dużych płótnach.
"Gdyby nie Kasprowicz nie byłoby Harendy, ale gdyby nie Maria, to Harenda by nie przetrwała. To ona postarała się o granitowe mauzoleum na Harendzie, w którym oboje spoczęli. Ona też założyła muzeum biograficzne swojego męża i chcąc ocalić jego ukochany dom, założyła Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza, które działa od 1964 r." – powiedział, otwierając uroczystość prezes tego Stowarzyszenia Piotr Kyc.
Po spektaklu wystąpiła jazzowa artystka Monika Lidke. Na uroczystość przybyli m.in. artyści rosyjscy: Aleksiej Karielin, Dmitij Strielnikow. Przygotowano wielki tort z wizerunkiem oka Marusi Kasprowiczowej odtworzonego z jej portretu autorstwa Witkacego.
Po widowisku zaproszeni artyści przekazali Muzeum dzieła zainspirowane postacią Marii Kasprowiczowej. Swoje dział przekazali m.in. Magdalena Abakanowicz, Igor Yelpatow, Malwina de Brade, Krzysztof Michno i Arnold Ananicz. Wieczorem ogłoszono ogólnopolski konkurs poetycki poświęcony postaci Marii Kasprowiczowej "Powiedz mi. Powiedź drogą tej, co dnia nie zaspała".
Na wtorek zaplanowano wycieczkę szlakiem Kasprowicza, sprzed jego domu na Harendzie na Furmanową. Wycieczkę poprowadzi prezes Stowarzyszenia Piotr Kyc. Podczas spacerów po Podhalu zainspirowany przyrodą Kasprowicz najczęściej pisał swoją poezję. To na takich wyprawach powstała m.in. "Księga Ubogich".
Maria Kasprowiczowa urodziła się 30 kwietnia 1887 roku w Petersburgu. Z pochodzenia była Rosjanką, córką generała carskiego Wiktora Bunina i Marii z domu Anderson. W 1907 roku w czasie podróży do Włoch, 20-letnia Maria Bunin poznała polskiego poetę Jana Kasprowicza. W 1911 roku w Dreźnie wyszła za niego (była jego trzecią żoną). W 1920 r. zamieszkali najpierw we Lwowie, a trzy lata później przeprowadzili się do Zakopanego na Harendę.
Kasprowicz na Harendzie mieszkał tylko przez trzy lata; zmarł w 1926 roku. Zgodnie z jego wolą tu został pochowany, najpierw na Pęksowym Brzyzku, a potem na Harendzie w grobowcu według projektu Karola Stryjeńskiego. Nad wypełnieniem testamentu poety czuwała jego żona Maria, zwana Marusią.
Marusia mieszkała na Harendzie do swojej śmierci. Przez lata podtrzymała atmosferę salonu artystyczno-literackiego, który tak wielką rolę odgrywał za życia poety. "Ona pozostawiła wszystko na swoim miejscu i meble, np. jadalnię w stylu góralskim, którą specjalnie dla Kasprowicza wykonano we Lwowie w pracowni mebli podhalańskich, i obrazy, porcelanę oraz książki. Stworzyła iluzję, jakby Kasprowicz wyszedł właśnie do ogrodu po nasturcje" - powiedziała Małgorzata Karpiel ze Stowarzyszenia Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza.
Kasprowiczowa napisała 29 zeszytów wspomnień, dwadzieścia po rosyjsku i dziewięć po polsku, wydanych pod wspólną nazwą "Dziennik". Poszczególne tomy są nie tylko ilustracją jej własnych przeżyć, ale również źródłem poznania Kasprowicza oraz wielu innych znajomych jej artystów. Zmarła 12 grudnia 1968 r. Została pochowana obok swojego męża w mauzoleum na Harendzie.(PAP)
szb/ ura/