Deklaracje, złożone przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę w wystąpieniu przed uroczystym zgromadzeniem posłów i senatorów w Sejmie w Warszawie, są symboliczne - ocenił w rozmowie z PAP ukraiński publicysta Witalij Portnikow.
„To, że prezydent powiedział o zamiarze złożenia w Radzie Najwyższej wniosku o zrzeczenie się statusu Ukrainy jako państwa, które nie uczestniczy w blokach wojskowo-politycznych, w parlamencie kraju, który przeszedł długą drogę od Układu Warszawskiego do członkostwa w NATO, jest symboliczne. Polska jest tutaj dla nas ważnym przykładem” - podkreślił ukraiński publicysta.
Portnikow zwrócił uwagę na słowa Poroszenki, który dziękował Polakom za to, że pozostają z Ukraińcami w najtrudniejszych momentach współczesnych dziejów ich państwa i narodu.
„Ja też Polakom dziękuję. Współczucie, które okazali Ukrainie w ciągu ostatniego roku, ich zainteresowanie ukraińskimi wydarzeniami w ostatnich miesiącach, jest dla nas bardzo istotne” – zaznaczył.
Publicysta przypomniał, że podczas wydarzeń ostatniej zimy, gdy ludzie w Kijowie walczyli z ekipą obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza, Polacy po raz kolejny okazali solidarność z Ukraińcami.
„Nie zważając na rozczarowanie związane z brakiem przemian po pomarańczowej rewolucji 2004 r., tej zimy na Majdanie Polacy znowu udzielili Ukrainie wsparcia” - powiedział.
Proszony o skomentowanie złożonego w Sejmie oświadczenia Poroszenki o konieczności pojednania narodów polskiego i ukraińskiego komentator wskazał, że jest to niezbędne dla budowania zdrowych stosunków między dwoma państwami.
„Między naszymi narodami jest wiele problemów, które trzeba pokonać właśnie poprzez wzajemne przebaczenie. Jeśli Polacy znaleźli w sobie siłę, by dokonać pojednania z Niemcami i Żydami, to jest to możliwe także w relacjach między Polakami a Ukraińcami” – oświadczył Portnikow w rozmowie z PAP.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ sp/