Członkowie rodziny, przedstawiciele IPN, władz i wojska uczestniczyli w czwartek w Rędzinach k. Częstochowy w uroczystościach pogrzebowych Bronisława Klimczaka ps. Sokół – żołnierza, uczestnika kampanii wrześniowej i konspiracji podczas II wojny, straconego w 1950 r. przez komunistyczne władze.
Jego szczątki zostały odnalezione trzy lata temu podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej. W czwartek spoczęły na cmentarzu przy kościele w Rędzinach. Uroczystość pogrzebowa Klimczaka odbyła się po południu w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Otylii w Rędzinach. Organizatorem ceremonii było Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Katowicach. W uroczystości, wraz z członkami rodziny Klimczaka, wzięli udział przedstawiciele IPN, parlamentu i lokalnych władz, a także żołnierze z Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu.
Bronisław Stefan Klimczak urodził się 28 sierpnia 1913 r. w Rędzinach. W marcu 1935 r. rozpoczął zawodową służbę wojskową. Ukończył Podoficerską Szkołę Piechoty przy 80. Pułku Piechoty w Słonimiu, po czym w 1936 r. Podoficerską Szkołę Artylerii 20. Pułku Artylerii Lekkiej w Baranowiczach.
W latach 1937-1939 jego wojskowa kariera rozwijała się w Podoficerskiej Szkole Zawodowej w Bydgoszczy. W 1939 r. otrzymał nominację na podporucznika. W trakcie kampanii wrześniowej walczył pod Mławą i Kutnem, a podczas obrony Warszawy został ciężko ranny. Trafił do obozu przejściowego w Skierniewicach, skąd zbiegł.
Jak przypomina Magdalena Dźwigał ze szczecińskiego IPN, już w listopadzie 1939 r. Klimczak rozpoczął działalność konspiracyjną. Należał do wojskowo-politycznej organizacji o nazwie Polski Związek Wolności, afiliowanej przy Związek Walki Zbrojnej, a następnie scalonej z AK. Służył w oddziale Stanisława Wiznera ps. "Huragan", jako zastępca komendanta okręgu i łącznik organizacyjny na linii Częstochowa-Warszawa-Kielce. Obrał pseudonim konspiracyjny "Sokół". W marcu 1942 r. został aresztowany przez Gestapo. Trafił m.in. do niemieckich obozów na Majdanku i Gross-Rosen.
Po odzyskaniu wolności, w maju 1945 r. powrócił do Polski. "W 1947 r. były francuski jeniec Gaston Druet, zorientowawszy się w negatywnej wobec komunistycznych władz i przemian politycznych zachodzących w Polsce postawie Klimczaka, miał zaproponować mu współpracę z francuskim wywiadem. Przekazując informacje natury wojskowej, politycznej i społecznej, Klimczak chciał walczyć z komunistyczną władzą, której nie akceptował” - zaznaczyła Dźwigał.
W 1948 r. Klimczak nawiązał z Francuzami szerszą współpracę. Przekazywał zdobyte informacje bezpośrednio wicekonsulowi francuskiemu Rene Barentowi, a następnie sekretarzowi szczecińskiego konsulatu Andre Robineau. Klimczak został zatrzymany w listopadzie 1949 r. w Szczecinie i osadzony w areszcie tamtejszej bezpieki.
W tzw. sprawie Robineau aresztowano łącznie kilkadziesiąt osób. Publiczny proces przed Wojskowym Sądem Rejonowym zorganizowano w sali Filharmonii Szczecińskiej. "Całej sprawie nadano charakter wybitnie polityczny i propagandowy, a sam jego przebieg był szeroko relacjonowany w prasie i radiu, jak również komentowany w Polsce i za granicą" - przypomina IPN.
Wyrok ogłoszono 14 lutego 1950 r. Wobec Klimczaka orzeczono najwyższy wymiar kary. Za szpiegostwo na rzecz Francji został skazany na karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych. Po wyroku „Sokół” został przewieziony do kieleckiego więzienia. Tam 12 grudnia 1950 r. wykonano wyrok. Został pochowany na Cmentarzu na Piaskach w Kielcach.
O prawdę, sprawiedliwość i pamięć o Klimczaku przez lata dopominali się Genowefa Zielińska - jego narzeczona oraz Zbigniew Lachowski - chrześniak. O tym, kim był, próbowali się dowiedzieć również pracownicy Ośrodka Myśli Politycznej i Obywatelskiej w Kielcach, którzy w księgach cmentarnych odkryli lokalizację jego mogiły. Dzięki audycji dziennikarki Radia Koszalin Jolanty Rudnik udało się dotrzeć do najbliższych krewnych Klimczaka, którzy bezskutecznie starali się poznać prawdę.
Szczątki Klimczaka zostały odnalezione w listopadzie 2016 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej. 1 lutego 2018 r. w Pałacu Prezydenckim notę identyfikacyjną odebrał bratanek "Sokoła" - Jerzy Klimczak.
Losy Klimczaka stały się również przedmiotem badań pracowników oddziału IPN w Szczecinie, w ramach projektu badawczego „Skazanymi na karę śmierci przez WSR w Szczecinie”. Mimo wielu starań, nie na wszystkie pytania udało się udzielić odpowiedzi, np. wciąż nie wiadomo dlaczego egzekucji dokonano w Kielcach. (PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ agz/