11.11.2010. Warszawa (PAP) - Mamy prawo być dumni z odzyskanej wolnej ojczyzny, ale kiedy się spieramy, spierajmy się mądrze - wezwał 11 listopada prezydent Bronisław Komorowski. Z okazji Święta Niepodległości w wielu miastach kraju zorganizowano rocznicowe obchody i imprezy.
W Warszawie była w czwartek prezydent Litwy Dalia Grybauskaite. Prezydent podkreśliła, że Polska i Litwa "razem są silniejsze". "Polska Solidarność wzruszyła fundamenty sowieckiego imperium i w znaczący sposób przyczyniła się odrodzenia niepodległości Litwy w 1990 roku" - podkreśliła. "Wystarczyło zaledwie kilka lat, byśmy zauważyli, jak wiele możemy osiągnąć, okazując pomoc sobie i wspólnie pracując" - dodała.
W Wilnie na Litwie w polskie Święto Niepodległości tysiące osób przybyło na cmentarz na Rossie, gdzie w grobie matki marszałka Józefa Piłsudskiego spoczywa jego serce.
W większości polskich miast odprawiono msze św. za ojczyznę.
W gdańskiej paradzie niepodległości wzięło udział ok. 20 tys. osób - m.in. Danuta Wałęsa i Jean Michel Jarre, który wieczorem w hali Ergo Arena na granicy Sopotu i Gdańska zagra koncert.
Oprócz Święta Niepodległości Poznań jak co roku czcił imieniny patrona głównej ulicy miasta - świętego Marcina. Ulicami miasta przeszła też Parada Wolności.
W Łodzi Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej zorganizował "Tydzień Patriotyczny". Harcerze hasłem "Bądź Patriotą - wywieś flagę!" zachęcali mieszkańców do wywieszenia symboli narodowych na domach i w oknach.
W Olsztynie uratowany przez leśników drapieżny bielik, po dwuletnim pobycie w ptasim szpitalu, został wypuszczony na wolność. Leśnicy uczcili w ten sposób Święto Niepodległości.
W Szczyrku efekty obchodów Święta Niepodległości będą widoczne dopiero na wiosnę - zasadzono tam przy kościele ewangelickim pół tysiąca biało-czerwonych tulipanów. To dar luteran z zaprzyjaźnionego ze Szczyrkiem niemieckiego miasta Zetel.
W Krakowie rocznicę uczczono m.in. mszą św. w katedrze na Wawelu i pochodem patriotycznym do Grobu Nieznanego Żołnierza.
W Suwałkach lewicowe władze miasta oraz środowiska solidarnościowe i działacze PiS wspólnie obchodzili Święto Niepodległości. Przez prawie 20 lat suwalska prawica organizowała oddzielne obchody. W tym roku zwaśnione strony razem spotkały się pod pomnikiem POW.
Podczas zakopiańskich uroczystości w cokole repliki krzyża z Giewontu na Krzeptówkach została złożona urna z ziemią pochodzącą z miejsca katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Ulicami centrum Warszawy w defiladzie z okazji Święta Niepodległości przeszła piechota polska w mundurach z 1920 r., kawaleria z lancami, trębacze na koniach, a także jednostki zmechanizowane.
Po południu w Warszawie odbyła się manifestacja narodowców i kontrmanifestacje ich przeciwników. Między uczestnikami tych zgromadzeń doszło do drobnych starć, m.in. w pobliżu Placu Zamkowego i w okolicach Biblioteki Uniwersyteckiej na Powiślu. Stało się tak, choć narodowcy zmienili trasę swego pochodu i w efekcie nie doszło do jego "kolizji" z żadną z oficjalnych demonstracji zorganizowanych przez Porozumienie 11 Listopada, grupujące ponad 40 ugrupowań antyfaszystowskich. Według wstępnych danych policji, podczas manifestacji zatrzymano 33 osoby. Jeden policjant został ranny.
Czwartkowe święto zakłócił incydent - pijany mężczyzna zdewastował w nocy z środy na czwartek pomnik na warszawskim Pawiaku. Został zatrzymany przez policję. Przed południem w czwartek prezydent Komorowski złożył na Pawiaku wiązankę kwiatów. (PAP)
ago/ ral/ gma/