Ok. 9 tys. młodych Żydów przejdzie w poniedziałek w 23. Marszu Żywych historyczną "drogą śmierci” - między byłymi hitlerowskimi obozami: Auschwitz i Auschwitz II-Birkenau. W uroczystości weźmie udział prezydent Węgier Janos Ader.
Od maja do lipca 1944 r. Niemcy przywieźli do Auschwitz 437 tys. 402 węgierskich Żydów, którzy stanowili najliczniejszą grupę ofiar tego obozu.
28 kwietnia w Marszu młodym Żydom z całego świata w uroczystości towarzyszyli będą ocaleni z Zagłady, grupy polskiej młodzieży, a także sędziowie izraelskiego Sądu Najwyższego.
Uczestnictwo prezydenta Węgier w tegorocznym Marszu potwierdziło biuro prasowe Muzeum Auschwitz. Jak dodał pracownik Muzeum Paweł Sawicki, placówka nie ma informacji o delegacji reprezentującej Polskę.
Marsz Żywych jest projektem edukacyjnym, w ramach którego Żydzi, głównie uczniowie i studenci, odwiedzają miejsca Zagłady utworzone przez Niemców podczas wojny na okupowanych ziemiach polskich. Poznają historię Żydów w Polsce, spotykają się z rówieśnikami i polskimi Sprawiedliwymi wśród narodów świata (tym izraelskim tytułem honorowane są osoby, które ratowały Żydów z Zagłady - PAP).
Kulminacją uroczystości jest przemarsz z Auschwitz I do Auschwitz II-Birkenau. W trzykilometrową trasę uczestnicy wyruszają sprzed bramy z historycznym napisem „Arbeit macht frei”. Przy pomniku ofiar obozu w b. obozie Birkenau uczestnicy odmówią kadisz, jedną z najważniejszych modlitw w judaizmie, oraz żałobną modlitwę El male rachamim. Odśpiewają też pieśń "Hatikva" (Nadzieja), hymn Izraela.
Przed wymarszem młodzi uczestnicy zwiedzą ekspozycje w Muzeum Auschwitz. Zobaczą m.in. stałą wystawę poświęconą Holokaustowi, która została otwarta w ub. roku, a także ekspozycję o Zagładzie Żydów węgierskich. Zwiedzą też blok 11, zwany Blokiem Śmierci i jego dziedziniec, na którym znajduje się Ściana Straceń. Tutaj Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy więźniów, głównie Polaków.
Sygnałem do wymarszu będzie dźwięk szofaru, rogu baraniego. Hebrajczycy dęli w niego podczas religijnych ceremonii i używali w bitwach.
Marsze Żywych odbywają się od 1988 r. Organizowane są tradycyjnie w Dniu Pamięci o Zagładzie (Jom HaSzoa), który został ustanowiony w 1951 r. przez izraelski parlament - Kneset. Jego termin związany jest z powstaniem w getcie warszawskim. W kalendarzu żydowskim przypada 27. dnia miesiąca Nisan, w kalendarzu gregoriańskim jest ruchomy.
W pierwszym marszu wzięło udział ok. 1,5 tys. Żydów. Od 1996 r. odbywają się one corocznie. Najliczniejszy dotąd Marsz odbył się w 2005 r., gdy przypadała 60. rocznica wyzwolenia Auschwitz. W uroczystości uczestniczyło wtedy przeszło 20 tys. osób, w tym delegacje z prawie 50 krajów. W ciągu ponad 25 lat trasę między byłymi obozami pokonało ok. 150 tys. osób.
W Marszach uczestniczyli m.in. dwukrotnie prezydent Aleksander Kwaśniewski, prezydenci Izraela - Ezer Weizman i Mosze Kacaw, premierzy Polski - Jerzy Buzek i Marek Belka, Izraela – Ariel Szaron i Benjamin Netanjahu, a także Węgier Ferenc Gyurcsany. Uczestnikiem był też obecny prezydent Izraela Szymon Peres, noblista Elie Wiesel i Rafi Eitan, który dowodził akcją ujęcia Adolfa Eichmanna, jednego z największych zbrodniarzy nazistowskich, odpowiedzialnego za masową zagładę Żydów.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie funkcjonowała także sieć podobozów.
Niemcy zgładzili w obozie ponad 1,1 mln osób, z czego ok. 960 tys. stanowili Żydzi. Polski Żyd Dawid Wongczewski, deportowany 20 czerwca z więzienia w Wiśniczu Nowym, był pierwszą śmiertelną ofiarą obozu. Zmarł w nocy z 6 na 7 lipca 1940 r.
Dokładna data rozpoczęcia masowej zagłady w obozie nie jest znana. Najwcześniejszą ustaloną datą przybycia transportu jest 15 lutego 1942 r. Do Auschwitz trafiali Żydzi z wszystkich okupowanych przez Niemców krajów Europy i z państw satelickich. W obozie ginęli także Polacy, Romowie, jeńcy sowieccy i przedstawicieli innych narodów. (PAP)
szf/ ls/ gma/