O powodach, dla których tematyka dotycząca stosunków polsko-żydowskich należy do trudnych i budzących emocje, o badaniach na ten temat w Polsce i o możliwości wspólnych badań polsko-rosyjskich mówiono w czwartek na seminarium w Synagodze Memorialnej w Moskwie.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez ambasadę RP w Moskwie i Rosyjski Kongres Żydowski; wzięli w nim udział historycy, dyplomaci i studenci.
"Nie ma polskiej historii bez Żydów mieszkających w Polsce i zawsze wnoszących wielki wkład w rozwój naszego państwa, naszej kultury, gospodarki" - mówił otwierając spotkanie ambasador RP Włodzimierz Marciniak. Podkreślił, że naukowa analiza i dyskusja na temat lat II wojny światowej i okresu bezpośrednio po niej ma wielkie znaczenie dla zrozumienia "całego wymiaru katastrofy, która się wydarzyła, zniszczenia struktur politycznych i społecznych, życia kulturalnego i masowego wymordowania milionów ludzi".
Dr hab. Bożena Szaynok z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego przedstawiła zarys stosunków polsko-żydowskich od wybuchu wojny aż do 1989 roku. Tłumacząc, dlaczego temat ten należy do trudnych wskazywała, że "polska i żydowska pamięć znacznie się różnią i trzeba się nieco przesunąć, by zrobić miejsce dla innych racji".
"To nie jest łatwe, zwłaszcza, jeśli rozmowa dotyczy bardzo dramatycznych momentów w historii Polski" - mówiła badaczka. Przyczyną trudności jest również fakt, że "przez lata nie pozwolono Polakom i Żydom spokojnie rozmawiać", bowiem tuż po wojnie "zajmowano się własną martyrologią, a potem, kiedy minął czas żałoby, okazywało się, że komunistyczny monopol na miejsce i tematy rozmów skutecznie uniemożliwiał trudną debatę polsko-żydowską" - zauważyła Szaynok.
Jak tłumaczył w rozmowie z PAP Ilia Altman, historyk i przedstawiciel Rosyjskiego Kongresu Żydowskiego, wśród kontekstów, w jakich można badać historię relacji polsko-żydowskich są stosunki między państwami; jednym z tych państw był w okresie wojny ZSRR. Potrzebne są spotkania polskich i rosyjskich historyków, by dyskutować o relacjach obu stron w okresie Holokaustu i o pamięci o Holokauście po wojnie; brakuje dialogu młodych uczonych - wskazał Altman.
Jego zdaniem na tle Rosji wyróżnia Polskę to, że "na wielu szczeblach - nie tylko w dużych ośrodkach naukowych, ale i w lokalnych - trwają nieprzerwane badania nad różnymi aspektami stosunków polsko-żydowskich". Tymczasem w Rosji jest to sfera niemal wyłącznie badań akademickich.
Podczas seminarium zaprezentowano film dokumentalny o współpracy badaczy z Polski i Izraela nad monografią o społeczności żydowskiej w Kleczewie w Wielkopolsce.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ mars/