W przeddzień święta niepodległości ponad 900 osób, żołnierzy i pracowników wojska otrzymało oficerskie awanse, medale i wyróżnienia. Szef MON Antoni Macierewicz podkreślał zasługi wojska dla odzyskania niepodległości.
W trakcie capstrzyku niepodległości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie minister podkreślił, że o niepodległość zabiegali zarówno działacze konserwatywni, jak i socjaliści nurtu niepodległościowego, ale – dodał – "naród wyrąbywał sobie niepodległość przede wszystkim orężem”. "Dziewięćdziesiąt dziewięć lat temu nie było jeszcze państwa polskiego, był naród i było wojsko" – powiedział szef MON.
Zaznaczył, że były wprawdzie "struktury organizacyjne, które tworzył okupant po to, by polską krwią zapłacić za swoje zwycięstwo", jednak - mówił Macierewicz - "nie byłoby państwa polskiego, nigdy by ono nie powstało, nigdy by się nie uformowało, nigdy nie przekształciłoby się w niepodległą Rzeczpospolitą (…), gdyby nie krew żołnierza polskiego i gdyby nie myśl niepodległościowa, która towarzyszyła trzem dowódcom – Józefowi Piłsudskiemu, Józefowi Hallerowi, Józefowi Dowbor-Muśnickiemu".
"Oni wiedzieli, że to właśnie z ofiary krwi, z lufy karabinu wyrasta wielkość i siła państwa, które będzie w przyszłości chroniło naród polski" – dodał szef MON, który ze swoimi zastępcami wręczał nominacje oficerskie.
"Nominacje i awanse przeobrażają armię polską równie skutecznie jak nowy sprzęt, modernizacja i sojusznicy, którzy stanęli w obronie naszych granic i naszego bezpieczeństwa" – mówił do awansowanych żołnierzy.
Minister dodał, że dziś "jest rząd RP, który odbudowuje państwo, jest armia, która jest zdolna je obronić i są sojusznicy, którzy nie na papierze, ale stając ramię w ramię z naszymi żołnierzami, pokazują, że naprawdę rozumieją logikę współczesnych zagrożeń, są gotowi nie tylko wykładać pieniądze, ale i poświęcić własne bezpieczeństwo dla wspólnej obrony".
Podczas uroczystości odsłonięto wmurowane w filary Grobu Nieznanego Żołnierza nowe tablice upamiętniające obrońców polskiej ludności w walkach z Ukraińcami na Wołyniu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce Wschodniej. Biskupi polowi trzech wyznań poświęcili nowe tablice.
Capstrzyk zakończył się apelem pamięci, salwą honorową i złożeniem kwiatów na Grobie Nieznanego Żołnierza.(PAP)
Autor: Jakub Borowski
brw/ mok/