Pod hasłem "Za wolność naszą i waszą" ulicami Warszawy przeszedł w piątek po południu marsz antyfaszystowski zorganizowany przez koalicję ugrupowań lewicowych i anarchistycznych. Marsz, w którym uczestniczyło do 900 osób, odbył się bez incydentów.
Manifestacja, która po godz. 15 wyruszyła z placu Zamkowego, a zakończyła się na pl. Powstańców Warszawy przed godz. 18.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak poinformował wieczorem, że według danych policji w kulminacyjnym punkcie marszu udział wzięło do 900 osób.
Podczas przemarszu uczestnicy zatrzymywali się na trasie m.in. przed Pałacem Prezydenckim, Zachętą, Uniwersytetem Warszawskim i Ministerstwem Finansów. Organizatorzy wygłaszali na postojach przemówienia, w których podkreślali, że Polska jest wspólnym dobrem i domem wszystkich obywateli.
Przemarsz, ochraniany przez liczne siły policyjne, odbył się bez incydentów. Organizatorzy kilkukrotnie apelowali "o spokój, niereagowanie na prowokacje i pokojowe uczczenie Święta Niepodległości".
Uczestnicy trzymali flagi: biało-czerwone, czerwone i tęczowe. Niesiono transparenty z hasłami: "Biała Polska tylko zimą", "Faszyści precz z naszych ulic", "Pokażmy język nacjonalizmowi", "Faszyści brzytwą rządzących", "PiS promuje faszystów", "Razem przeciw faszyzmowi". Skandowano "Warszawa wolna od faszyzmu", "No pasaran".
Jak mówili organizatorzy, demonstracja zorganizowana przez Koalicję antyfaszystowską miała pokazać alternatywę wobec nacjonalizmu, miała podkreślić solidarność z grupami walczącymi o swe prawa, m.in. z kobietami. W skład koalicji, poza Partią Razem, weszło kilkanaście organizacji lewicowych, antyfaszystowskich i anarchistycznych, m.in. Warszawska Federacja Anarchistyczna, Antyfaszystowska Warszawa, kolektyw Syrena oraz fundacja Feminoteka.
"Przez ostatnie lata obserwujemy wzrost skrajnie prawicowych tendencji w społeczeństwie (...). Pokażmy, że nie ma naszej zgody na zawłaszczanie przestrzeni publicznej przez rasistowskie, seksistowskie i ksenofobiczne bojówki, a tym bardziej na dawanie przyzwolenia przez rząd na rozwój i promocję nacjonalistycznych ugrupowań" - uzasadniali potrzebę takiej demonstracji jej organizatorzy.
W przeszłości działacze organizacji antyfaszystowskich organizowali blokady na trasie marszu środowisk narodowych, a od 2012 r. organizują własne manifestacje; w ubiegłym roku demonstrowali 7 listopada.
Środowiska narodowe od lat uczestniczą w Warszawie w Marszu Niepodległości w dniu Święta Niepodległości. (PAP)
mja/ pj/ bos/ amac/