Muzeum Techniki i Przemysłu NOT nie otrzyma w tym roku wsparcia z resortu nauki na działalność upowszechniającą naukę - poinformował zespół prasowy MNiSW. Muzeum ma ponad 730 tys. zł długu, grozi mu eksmisja z Pałacu Kultury i Nauki, w którym mieści się jego siedziba.
Największa placówka muzealnictwa technicznego w Polsce Muzeum Techniki i Przemysłu NOT od lat boryka się z problemami finansowymi. Jak informował PAP członek zarządu PKiN Sebastian Wierzbicki od lat przez kilka miesięcy w roku muzeum nie płaciło czynszu, ale zarząd PKiN "przymykał na to oko", ponieważ wiedział, że placówka ureguluje zaległości, gdy dostanie środki z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W tym roku jednak muzeum pieniędzy z resortu nie dostanie. Dlatego zarząd PKiN 6 czerwca wypowiedział umowę najmu. Powodem jest zadłużenie placówki na 730 tys. zł, na które złożyły się m.in. zaległości w opłatach za czynsz. W Pałacu muzeum może zostać do 30 września br.
Naczelna Organizacja Techniczna (NOT), która prowadzi warszawskie muzeum techniki, dostawała środki z MNiSW na działalność upowszechniającą naukę (tzw. DUN) w ramach konkursu; środki przyznawano na podstawie złożonego wniosku. Wniosek NOT złożyła także w tym roku, wystąpiła o wsparcie w wysokości 5 mln zł - poinformował PAP resort nauki.
Jednak "w tym roku wniosek NOT-u nie uzyskał pozytywnej opinii zespołu ekspertów, co przełożyło się na brak wsparcia w ramach DUN" - przekazał resort nauki.
Rzeczniczka Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Katarzyna Zawada pytana, dlaczego wniosek NOT-u w tym roku został oceniony negatywnie, odpowiedziała, że nie spełniono warunków konkursu; szczegóły mają się znaleźć w uzasadnieniu decyzji.
Muzeum techniki nie może się także ubiegać o dotację, bo nie jest placówką państwową. By otrzymać dotację NOT musiałby wystąpić z wnioskiem o formalne nadanie statusu muzeum państwowego.
"Muzeum Techniki i Przemysłu NOT nie jest pod względem prawnym muzeum państwowym, a placówką, której właścicielem jest organizacja pozarządowa. Zbiory są zatem prywatną kolekcją stowarzyszenia, a to uniemożliwia uzyskanie stałego finasowania z budżetu państwa" - napisano w informacji resortu, jednocześnie podkreślając, że przyznanie środków w ramach konkursu, to co innego niż przyznanie dotacji.
Resort nauki podkreślił, że zgodnie z ustawą Prawo o stowarzyszeniach, obowiązek dbania o Muzeum Techniki i Przemysłu NOT, spoczywa na organizatorze, czyli Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych – Naczelnej Organizacji Technicznej. A minister nauki może udzielać wsparcia takim organizacjom wyłącznie w formie finansowania zadań, które dotyczą upowszechniania nauki, a także zadań związanych z utrzymaniem zasobów.
"Finansowanie ze środków na naukę jest zadaniowe, a nie podmiotowe, wobec czego MNiSW nie może być jedynym podmiotem, na którym ciąży odpowiedzialność za funkcjonowanie muzeum. Należy przy tym pamiętać, że pieniądze na działalność upowszechniającą naukę są przyznawane w trybie projektowym, konkursowym, na określone we wniosku przedsięwzięcie. Dlatego też nie można za pomocą tych funduszy finansować bieżącej działalności instytucji" - podało ministerstwo.
Muzeum Techniki i Przemysłu NOT rozpoczęło działalność w 1955 r., kontynuując prace przedwojennego Muzeum Przemysłu i Techniki.(PAP)
kos/ mow/