14.11.2010. Londyn (PAP) - 84-letnia Elżbieta II w towarzystwie członków rodziny królewskiej złożyła wieniec z czerwonych maków pod pomnikiem nieznanego żołnierza (Cenotaph) w Londynie. W niedzielę w całym kraju obchodzono dzień pamięci poległych w wojnach (Remembrance Sunday).
Parady wojskowe, nabożeństwa i składanie wieńców pod pomnikami upamiętniającymi poległych żołnierzy odbyły się w wielu miastach od Kornwalii po Szetlandy. W szczególności pamiętano o 343 Brytyjczykach poległych w Afganistanie od 2001 r.
Wnuk Elżbiety II książę William w towarzystwie ministra obrony Liama Foksa wziął w niedzielę udział w uroczystości ku czci poległych w Camp Bastion w afgańskiej prowincji Helmand z udziałem ok. 2 tys. żołnierzy.
Święto 11 listopada (obchodzone w najbliższą niedzielę po tej dacie) zostało ustanowione jako wyraz wdzięczności dla poległych w I wojnie światowej, która dla Brytyjczyków była o wiele bardziej krwawa niż II wojna światowa. Z czasem stało się ono wyrazem hołdu dla żołnierzy poległych w różnych konfliktach zbrojnych i swoistym świętem armii.
Jest to uroczystość jednocząca Brytyjczyków bez względu na przynależność partyjną i polityczne przekonania. Biorą w niej udział byli premierzy, liderzy partii opozycyjnych, członkowie rządu, przedstawiciele partii walijskich, szkockich i północnoirlandzkich. Weterani paradują w mundurach z odznaczeniami formacji i orderami skupiając na sobie najwięcej uwagi.
Rodzina królewska tradycyjnie utrzymuje silne więzy z różnymi jednostkami armii. Książę Edynburga Filip, książę Walii Karol oraz książęta William i Harry przeszli wojskowe przeszkolenie w różnych formacjach sił zbrojnych.
Kolejność składania wieńców jest ściśle ustalona. Elżbieta II składa go jako pierwsza tuż po dwóch minutach ciszy. Po rodzinie królewskiej przychodzi kolej na premiera, wicepremiera i lidera opozycji, następnie przedstawicieli dyplomatycznych Wspólnoty Brytyjskiej, a na końcu dowódców wojskowych.
Ostatnim elementem obchodów jest parada wojskowa weteranów z orkiestrą. Niektórym kombatantom w podeszłym wieku i na wózkach inwalidzkich pomagali koledzy. Oprawę uroczystości zapewnili żołnierze służby czynnej i rodziny kombatantów.
Wielu weteranów przyjechało spoza Londynu. Przyszli też kombatanci Polskich Sił Zbrojnych, m. in. ze Stowarzyszenia Lotników wraz z rodzinami. W tegorocznej paradzie wzięło udział ok. 4,5 tys. weteranów. Poprowadzili ją weterani wojny koreańskiej.
W tym roku obchodzono 90. rocznicę wybudowania Cenotaphu przy reprezentacyjnej dzielnicy Londynu na wprost Downing Street, a także Grobu Nieznanego Żołnierza, który znajduje się w pobliskim opactwie westminsterskim.
W Glasgow paradę poprowadzili marynarze z lotniskowca HMS Ark Royal. Uroczyste nabożeństwo odprawiono w katedrze. W Edynburgu podniosła uroczystość odbyła się pod kamiennym obeliskiem przy reprezentacyjnej ulicy Royal Mile. W Coventry Remembrance Sunday połączono z obchodami 70-lecia bombardowań miasta przez Luftwaffe. W nabożeństwie w miejskiej katedrze uczestniczyli ambasador Niemiec i burmistrz Drezna.
Organizatorem obchodów jest Royal British Legion, organizacja charytatywna pomagająca weteranom wojen, której patronką jest Elżbieta II. Tradycyjnie przez cały listopad na znak pamięci o ofierze życia, jaką złożyli żołnierze, nosi się w butonierce czerwone maki. Przychód z ich sprzedaży przeznaczany jest na działalność Royal British Legion, m. in. na pomoc inwalidom.
W przeddzień uroczystości pod Centotaphem Elżbieta II w towarzystwie najbliższej rodziny spotyka się z weteranami w sali Royal Albert Hall na koncercie. Z dachu zrzucono tysiące czerwonych maków.(PAP)
asw/ kar/