Węgierscy deputowani przyjęli późnym wieczorem w poniedziałek uchwałę głoszącą, że każdy uczeń szkoły państwowej w kraju ma obowiązek co najmniej raz w życiu odwiedzić miejsca pamięci ofiar reżimów totalitarnych.
W uchwale mowa jest przede wszystkim o dwóch miejscach: byłym niemieckim hitlerowskim obozie zagłady Auschwitz i Centrum Pamięci Ofiar Holokaustu w Budapeszcie.
Projekt wspomnianej uchwały, dotyczącej krajowego programu nauczania, zgłosili opozycyjni socjaldemokraci. Dzięki poparciu deputowanych rządzącej centroprawicowej partii Fidesz uchwała przeszła większością głosów.
Uczestnicy debaty w parlamencie argumentowali, że uczniowie powinni poznać „ciemne karty węgierskiej historii”. Wyjazdy zagraniczne mają być częściowo dotowane z kasy państwowej, a częściowo przez szkoły.
W uchwale mowa jest przede wszystkim o dwóch miejscach: byłym niemieckim hitlerowskim obozie zagłady Auschwitz i Centrum Pamięci Ofiar Holokaustu w Budapeszcie.
Podczas drugiej wojny światowej w Auschwitz zginęło ponad 400 tys. węgierskich Żydów. Masowe deportacje rozpoczęto po wkroczeniu na Węgry wojsk hitlerowskich 19 marca 1944 roku i przejęciu władzy przez Dome Sztojaya. Deportacje nadzorował osobiście Adolf Eichmann, kierownik wydziału gestapo w Głównym Urzędzie Bezpieczeństwa Rzeszy. Pamięci pomordowanych poświęcone jest Centrum Pamięci Ofiar Holokaustu w Budapeszcie.
Przeciwne przyjęciu uchwały było prawicowe ugrupowanie Jobbik, znane z antyżydowskiej i ksenofobicznej retoryki. Podczas debaty parlamentarnej doszło do skandalu. Jeden z deputowanych tego ugrupowania Tamas Gaudi-Nagy zakwestionował świadectwa zagłady w Auschwitz, twierdząc, że „oficjalne informacje o liczbie Żydów zamordowanych w Auschwitz są mocno przesadzone, dlatego szkoły nie powinny trwonić pieniędzy na zagraniczne wycieczki”.
Jobbik zaproponował, by uczniowie odwiedzali nie tylko miejsca zagłady ofiar nazizmu, ale także miejsca upamiętniające ofiary represji reżimu komunistycznego. Jako przykład podano obóz pracy przymusowej dla więźniów politycznych w miejscowości Recsk na północy Węgier. W latach 1950-1953 w obozie w straszliwych warunkach i bez wyroku sądowego przetrzymywano setki Węgrów.
Węgierski parlament przyjął tę propozycję.
Krajowe media przypominają, że uchwała nawiązuje do wspólnej inicjatywy Polski i Węgier, na podstawie której decyzją Rady Ministrów Sprawiedliwości UE z czerwca 2011 roku ustanowiono 23 dzień sierpnia (podpisanie paktu Ribbentrop-Mołotow w 1939 roku) Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Reżimów Totalitarnych. "Świadomość pielęgnowania wartości europejskich jest konieczna, by uniknąć odrodzenia się ekstremizmów prowadzących do podobnych tragedii" - podkreślili sygnatariusze dokumentu.
Z Budapesztu Andrzej Niewiadowski (PAP)
adn/ akl/ ro/