W obecności tłumów Brytyjczyków i turystów z całego świata odbyły się w sobotę w Londynie oficjalne obchody 90. urodzin królowej Elżbiety II.
Uroczystości rozpoczęła tradycyjna parada wojskowa zwana Trooping the Colour, która spod będącego rezydencją królowej Pałacu Buckingham przeszła aleją The Mall na przeznaczony na pokazy wojsk plac Horse Guards Parade w pobliżu Downing Street i z powrotem tą samą trasą. Potem kawalkada konnych powozów z Elżbietą II i członkami jej rodziny przejechała wśród wiwatów z Horse Guards Parade do pałacu.
Rodzina królewska zgromadziła się następnie na balkonie Pałacu Buckingham, pozdrawiając zebrane tłumy. Dla czwartej w linii sukcesji brytyjskiego tronu księżniczki Charlotte, córki księcia Cambridge Williama, był to pierwszy tego rodzaju publiczny występ.
Wojskową część uroczystości zakończył pokazowy przelot używanych obecnie przez Królewskie Siły Powietrzne (RAF) samolotów i śmigłowców oraz myśliwców Hurricane i Spitfire z czasów II wojny światowej. Dziewięć odrzutowców Hawk z zespołu akrobacyjnego Red Arrows wyrysowało na niebie dymne smugi w brytyjskich barwach narodowych.
"To wspaniały moment. Cieszę się, że mogę tutaj być razem z Brytyjczykami i świętować urodziny królowej. Monarchia to coś, co straciliśmy we Francji, ale w trakcie tych uroczystości można poczuć dumę Brytyjczyków. Lubię demokrację, ale taka monarchia jak tutaj jest dobra" - powiedziała w rozmowie z PAP francuska studentka Oceane.
"Kocham królową. Zawsze tak było: moi rodzice też ją kochali i dorastałam w uwielbieniu dla rodziny królewskiej i królowej. Zobacz dookoła nas - są tutaj ludzie z całego świata, specjalnie na to wydarzenie. Widziałam wiele świata, byłam w Ameryce, ale nigdzie indziej na świecie tego nie znajdziesz; jesteśmy farciarzami. Pójdziemy do hotelu Savoy na herbatę, później na przedstawienie, a jutro wracamy tutaj na piknik" - tłumaczyła mieszkająca w Londynie Susanne, która wraz z koleżankami spędzała sobotę w położonym tuż obok Pałacu Buckingham Green Park.
"Przyleciałem dzisiaj rano specjalnie z RPA. Moja królowa jest moją królową, moją damą. Jeśli spojrzysz na nią i na rodzinę królewską - to nie tylko instytucja, to nasza rodzina. My, Brytyjczycy, postrzegamy siebie jako dużą rodzinę i ona jest jej częścią" - powiedział Johann.
Według opublikowanych w czwartek wyników sondażu 25 proc. Brytyjczyków oczekiwałoby w przyszłości referendum w sprawie wprowadzenia republiki, ale aż 59 proc. jest temu przeciwnych. Gdyby jednak do głosowania doszło, aż 70 proc. byłoby za utrzymaniem monarchii.
Prywatne obchody metrykalnych 90. urodzin brytyjskiej królowej odbyły się 21 kwietnia. Tradycję organizowania oddzielnych prywatnych i oficjalnych obchodów urodzin brytyjskich monarchów zapoczątkował w 1748 roku Jerzy II. Data jego urodzin wypadała w niesprzyjającym licznemu udziałowi publiczności listopadzie, więc przesunął obchody na wiosnę, łącząc je z paradą wojskową Trooping the Colour.
Zgodnie z decyzją brytyjskiego rządu czas otwarcia wszystkich pubów w Wielkiej Brytanii wydłużono w piątek i sobotę o dwie godziny, do godz. 1 w nocy. Zadowoleni są z tego też kibice piłkarscy: w sobotę swoje pierwsze mecze na mistrzostwach Europy zagrają reprezentacje Anglii i Walii.
Według banku Lloyds w ciągu 90 lat życia królowej Elżbiety II cena jednopintowego (568 ml) kufla piwa wzrosła 150 razy - w 1926 roku wynosiła dwa pensy, a obecnie średnia cena na terenie Wielkiej Brytanii to 2,97 funta. Na terenie Londynu ta cena jest znacznie wyższa.
Z Londynu Jakub Krupa (PAP)
jakr/ dmi/ kar/