Ponad 3 tysiące podpisów popierających budowę w Sopocie pomnika Władysława Bartoszewskiego złożono w poniedziałek podczas obrad Rady Miasta Sopotu. Inicjatorzy społecznej akcji chcą, aby monument stanął w okolicy dworca kolejowego.
Członek społecznego komitetu budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego i jego przyjaciel Jacek Taylor przypomniał, że b. minister spraw zagranicznych i honorowy obywatel miasta Sopotu odwiedzał regularnie kurort. „Przez mniej więcej 20 lat spędzał tu razem z żoną zawsze w ZAIKS-ie dwa tygodnie wiosenne, czym wywoływał poruszenie wśród mieszkańców pojawiając się publicznie” – podkreślił.
„Chcielibyśmy, aby profesor Bartoszewski pozostał z nami w Sopocie symbolicznie. Jego pomnik to byłby dobry znak Sopotu. To był człowiek zupełnie wyjątkowy, bez którego prawdopodobnie nie byłoby pojednania z Niemcami oraz doskonałych stosunków z diasporą żydowską i państwem Izrael” – zauważył Taylor.
Aby wniosek o budowę pomnika w Sopocie został przyjęty przez Radę Miasta wymagany jest poparcie pod nim co najmniej 1000 mieszkańców. Wniosek rozpatruje następnie specjalna komisja, w skład której wchodzą m.in. wiceprezydent miasta, konserwator miejski, plastyk miejski i przedstawiciel organizacji pozarządowych. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosek o budowę pomnika trafia pod głosowanie Rady Miasta.
Przewodniczący społecznego komitetu budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego Krzysztof Kolarz poinformował dziennikarzy, że po przejściu tej formalnej procedury ogłoszony zostanie ogólnopolski konkurs na projekt pomnika. „Najlepsze prace poddane zostaną jeszcze pod konsultacje społeczne, bo chcemy, żeby mieszkańcy uczestniczyli też w ostatecznej decyzji o wyborze projektu pomnika” – dodał Kolarz.
Na potrzeby budowy pomnika zebrano już z datków społecznych kilkadziesiąt tysięcy złotych.Kolarz ma nadzieję, że pomnik Bartoszewskiego w Sopocie uda się odsłonić w trzecią rocznicę jego śmierci, przypadającą 24 kwietnia 2018 r.
Bartoszewski urodził się w 1922 r. w Warszawie. We wrześniu 1940 r. został aresztowany przez Niemców i wywieziony do Auschwitz, gdzie był więziony do kwietnia 1941 r. W 1942 r. związał się z konspiracją; wstąpił do AK i rozpoczął współpracę z Radą Pomocy Żydom "Żegota". Uczestniczył w powstaniu warszawskim.
W 1946 r. zatrudnił się w związanej z Polskim Stronnictwem Ludowym Stanisława Mikołajczyka "Gazecie Ludowej". Niebawem został członkiem PSL, wówczas jedynej realnej opozycji wobec komunistów. Za działalność w tej partii Bartoszewski został w 1946 r. aresztowany pod zarzutem szpiegostwa i skazany na karę więzienia, którą odbywał do 1948 roku.
W 1965 r. został uhonorowany przez Instytut Yad Vashem tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. Był honorowym obywatelem Izraela.
W 1976 r. poparł list intelektualistów przeciwko zmianom w konstytucji PRL, tzw. List 64. Od 1978 r. współtworzył Towarzystwo Kursów Naukowych i wykładał na tajnym Uniwersytecie Latającym. W 1980 r. został członkiem NSZZ "Solidarność". Po wprowadzeniu stanu wojennego internowany; uwolniony w kwietniu 1982 r.
W latach 1990-95 był ambasadorem Polski w Austrii, później przez kilka miesięcy szefem MSZ w rządzie Józefa Oleksego. W latach 1997-2001 był senatorem IV kadencji z ramienia Unii Wolności. Szefem MSZ ponownie został w rządzie Jerzego Buzka w latach 2000-2001. Od 2001 r. przewodniczył Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej.
W listopadzie 2007 r. został powołany przez ówczesnego premiera Donalda Tuska na pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego. Pełniąc tę funkcję, zajmował się rozwojem współpracy polsko-niemieckiej oraz kontaktami z diasporą żydowską i Izraelem.
Bartoszewski był laureatem wielu nagród, odznaczeń i wyróżnień, m.in. Orderu Orła Białego, Krzyża Wielkiego Orderu Zasługi RFN, papieskiego Orderu św. Grzegorza Wielkiego, Krzyża Wielkiego Zakonu Rycerskiego i Szpitalnego św. Łazarza z Jerozolimy. Był autorem ok. 1,5 tys. artykułów i ok. 40 książek. Bartoszewski zmarł 24 kwietnia 2015 r. w wieku 93 lat.(PAP)
autor: Robert Pietrzak
rop/ par/