Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uchylił w czwartek zarządzenie zastępcze wojewody warmińsko-mazurskiego o zmianie nazwy ul. Dąbrowszczaków na Erwina Kruka. Oddalił natomiast dwie inne skargi miasta na zmiany nazw w związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną.
W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że wojewoda posiadał kompetencje do zdekomunizowania nazwy ulicy, jeśli gmina nie wywiązała się z tego obowiązku w terminie wyznaczonym ustawą. Jednak - w ocenie sądu - w przypadku ul. Dąbrowszczaków nie uzasadnił w swoim zarządzeniu zastępczym, że ta nazwa symbolizuje ustrój totalitarny, jakim był komunizm.
Według sądu wojewoda przytoczył jedynie fragment opinii uzyskanej z IPN, która "bardzo skrótowo i kierunkowo" opisywała działalność formacji wojskowej, jaką była 13. Brygada Międzynarodowa im. Jarosława Dąbrowskiego uczestnicząca w latach 1936-1939 w wojnie domowej w Hiszpanii. Sąd uznał, że w zarządzeniu wojewody brakuje natomiast pełnej oceny, która pozwalałaby na jednoznaczne stwierdzenie, że ta formacja jest symbolem propagującym komunizm.
Jak mówiła sędzia Katarzyna Matczak, nie można nie zauważyć okoliczności, że Dąbrowszczacy to nie tylko komuniści, jak próbuje się wskazywać w opinii IPN i zarządzeniu wojewody. "Komuniści stanowili ok. 40 proc. Natomiast zdecydowana większość to byli ochotnicy o najróżniejszych poglądach politycznych; socjaliści, związkowcy, robotnicy, nawet działacze sanacyjni. Zatem nie można mówić, że ta formacja symbolizuje tylko i wyłącznie ustrój komunistyczny, totalitarny" - podkreśliła.
Zdaniem sędzi to, że niektórzy z Dąbrowszczaków byli szkoleni w ZSRR i uczestniczyli w komunistycznych strukturach w czasach PRL, nie znaczy, że "odium tych kilku osób może być przeniesione na całą 5-tysięczną formację ludzi, którzy ginęli i walczyli z faszystami".
W czwartek WSA w Olsztynie wydał też wyroki w sprawach dwu innych zmian nazw ulic w tym mieście. Oddalił skargę rady miasta na zarządzenie wojewody zmieniające ul. prof. Stefana Poznańskiego na ul. prof. Antoniego Jutrzenki-Trzebiatowskiego. Oddalił też skargę na decyzję wojewody zmieniającą ul. Wincentego Pstrowskiego na "ul. Żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej". Uchylił natomiast późniejsze zarządzenie zastępcze, w którym wojewoda skrócił nową nazwę do brzmienia "ul. 5 Wileńskiej Brygady AK".
W skargach do sądu administracyjnego rada miasta powoływała się na własną uchwałę sprzed ośmiu lat o zasadach nazewnictwa ulic, placów i parków. Według olsztyńskich radnych nowe nazwy nadane przez wojewodę nie spełniają warunków zapisanych w tamtej uchwale.
Sąd oddalając obie skargi podkreślił, że zarządzenia zastępcze wojewody nie naruszają kompetencji uchwałodawczych gminy, bo zgodnie z ustawą dekomunizacyjną miała ona 12 miesięcy na zmianę nazw ulic, ale tego nie zrobiła, wykazując bezczynność.
W ocenie sądu, wojewoda nie miał obowiązku dostosowania się do zapisów uchwały gminnego samorządu z 2010 r., bo nie ma ona charakteru powszechnie obowiązującego aktu prawa.
Sąd w uzasadnieniu wyroków zauważył również, że nowe nazwy ulic - wbrew temu, co twierdzi miasto - nie są sprzeczne z tamtą uchwałą. Zapisano w niej, że nazwy "nie powinny" składać się z więcej niż 35 znaków i być nadawane wcześniej niż po upływie pięciu lat od daty śmierci upamiętnianej osoby. Zdaniem sądu, określenie "nie powinny" nie oznacza jednak bezwzględnego zakazu.
Rada miasta wskazywała, że nazwa "ul. Żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej" jest za długa, a prof. Antoni Jutrzenka-Trzebiatowski (olsztyński naukowiec, opozycjonista w czasach PRL i senator I kadencji) zmarł przed niespełna trzema laty.
Wojewoda zmienił dwukrotnie nazwę dawnej ul. Pstrowskiego. W zarządzeniu zastępczym z 13 grudnia ub. roku nadał jej nazwę ul. Żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej", a 28 grudnia wydał kolejne, zgodnie z którym ma obowiązywać krótsza nazwa - ul. 5 Wileńskiej Brygady AK. W ocenie sądu, tzw. ustawa dekomunizacyjna nie daje wojewodzie uprawnień do powtórnej zmiany, dlatego WSA uchylił drugie z tych zarządzeń.
Ogłoszone w czwartek wyroki WSA w Olsztynie nie są prawomocne. Strony mogą złożyć skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
"Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki rozważa złożenie skargi kasacyjnej do NSA odnośnie wyroku dot. ulicy Erwina Kruka, dawnej Dąbrowszczaków. Konkretna decyzja zapadnie po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku WSA" - przekazała PAP rzeczniczka wojewody Bożena Ulewicz.
Rzeczniczka prezydenta Olsztyna Marta Bartoszewicz, poinformowała natomiast PAP, że miasto poczeka ze zmianą tabliczek na tej ulicy na prawomocny wyrok sądu.
W związku z tzw. ustawą dekomunizacyjną samorządy w woj. warmińsko-mazurskim samodzielnie zmieniły 106 nazw ulic w ustawowym terminie, czyli do 2 września ub. roku. Po upływie tego terminu nazwy sześciu ulic w Olsztynie i jednej w Dywitach zmienił wojewoda, wydając zarządzenia zastępcze.(PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ par/