24.07.2010. Bielsko-Biała (PAP) - Parada ponad 100 pojazdów militarnych, które przejechały głównymi ulicami Bielska-Białej, zainaugurowała w sobotę X Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych "Operacja Południe". Impreza potrwa do niedzieli.
W sobotę na bielskich Błoniach, gdzie jest baza Operacji, prezentowane są wszystkie pojazdy. Wśród nich są czołgi Stuart i Sherman, które brały udział w działaniach wojennych II wojny światowej i - jak zapewnił główny organizator imprezy, bielszczanin Rafał Bier - przyjechały aż z RPA. Zobaczyć też można odrestaurowany Daimler Dingo i niemiecki motocykl półgąsienicowy Kettenkraft.
W niedzielę odbędzie się pokaz ciężkiego sprzętu. Uczestnicy zlotu wezmą udział w tank-crash, czyli miażdżeniu samochodów osobowych przez czołgi. Zaprezentowane zostaną także rekonstrukcje historyczne.
Tegoroczna edycja "Operacji Południe" będzie okazją do upamiętnienia 65. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Impreza ma charakter historyczny. Zorganizowana została z myślą o miłośnikach techniki wojskowej. Jej celem jest prezentacja pojazdów wojennych i umundurowania załóg. (PAP)
szf/ drag/