Przez ostatnie dwa tygodnie grupa żołnierzy Bundeswehry, wraz z żołnierzami z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej, porządkowała teren b. obozów jenieckich w Łambinowicach. Zapewnili, że była to dla nich wielka lekcja historii.
W czwartek w 10 Opolskiej Brygadzie Logistycznej w Opolu odbyło się pożegnanie niemieckich żołnierzy. Kpt Sascha Stutzenberger z jednostki w Zweibruecken powiedział, że w Łambinowicach pracowała w sumie 10-osobowa grupa wojskowych Bundeswehry. Wszyscy na ten wyjazd zgłosili się dobrowolnie, część przeznaczyła na to nawet swój urlop.
„Przed wyjazdem przeszliśmy kurs z historii Polski. Ale to była tylko teoria. Zupełnie inaczej odbiera się wydarzenia z trudnej często przeszłości, gdy jest się właśnie w takim miejscu jak Łambinowice” – mówił.
Dowódca drużyny magazynierów z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej plut. Przemysław Kustra tłumaczył, że opolscy i niemieccy żołnierze przez blisko dwa tygodnie karczowali i oczyszczali dawne baraki na terenie b. obozu jeńców radzieckich. Zorganizowana została dla nich także wycieczka po terenie dawnych obozów, który podlega obecnie Centralnemu Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu. „Wspólna praca i okazja do poznania historii na pewno służy pojednaniu narodów. Pracując ramię w ramię zapomina się o trudnej przeszłości i patrzy się po prostu przez pryzmat drugiego człowieka” – mówił PAP Kustra.
Oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej ppor. Piotr Płuciennik powiedział, że taka wspólna praca opolskich i niemieckich żołnierzy miała miejsce po raz pierwszy. „Ale żołnierze niemieccy są pod tym względem doświadczeni, bo regularnie prowadzą takie akcje na terenie całej Europy. Podczas rozmów wspominali, że brali udział w renowacji niemieckich grobów np. w Belgii, Normandii czy we Włoszech” – mówił ppor. Płuciennik.
Płuciennik poinformował, że inicjatorem tego przedsięwzięcia był Ludowy Niemiecki Związek Opieki nad Grobami Wojennymi (VDK) w Kassel w porozumieniu z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Dodał, że Ludowy Niemiecki Związek Opieki nad Grobami Wojennymi w tym roku zaplanował remont cmentarzy niemieckich z okresu I i II wojny światowej w kilku miejscach na terenie Polski. Akcja trwała od maja i zakończy się 21 sierpnia. Podał, że pozostałe cmentarze, na których prowadzono prace, znajdują się m.in. w Nadolicach Wielkich i na terenie gm. Nidzica.
W kilku kolejnych obozach jenieckich w Lamsdorf-Łambinowicach, istniejących od 1870 r. do roku 1946, przebywało ponad 500 tys. jeńców oraz imigrantów niemieckich i przesiedleńców. Zmarło w nich lub zginęło kilkadziesiąt tysięcy osób. Pierwsze mogiły jeńców z Lamsdorf pochodzą z czasów wojny prusko-francuskiej, gdy powstał tu pierwszy obóz jeniecki. W czasie I wojny światowej w 6 istniejących w Łambinowicach podobozach przetrzymywanych było ok. 90 tys. żołnierzy państw ententy, zmarło ok. 7 tys. z nich.
Najwięcej mogił - głównie bezimiennych i zbiorowych - powstało w Łambinowicach w trakcie II wojny światowej. W 1939 r. trafili tu jeńcy polscy - w sumie ok. 43 tys. osób - których wysłano później w głąb Rzeszy i zastąpiono jeńcami państw koalicji antyhitlerowskiej. W Stalagu VIII B (344) Lamsdorf, jak formalnie nazywał się obóz, większość stanowili jeńcy brytyjscy. Stąd potoczna jego nazwa - Britenlager. W założonym w 1941 r. kilkaset metrów dalej tzw. Russenlager - formalnie Stalag 318 (344) Lamsdorf - przetrzymywani byli jeńcy radzieccy.
W październiku 1944 roku do Łambinowic trafiło też ok. 6 tys. powstańców warszawskich, a w okresie międzywojennym i po II wojnie światowej był to obóz dla niemieckich imigrantów i przesiedlanych. (PAP)
kat/ gma/