26.11.2010. Kielce (PAP) - Film o Andrzeju Panufniku i jego synu "Tata zza żelaznej kurtyny" Krzysztofa Rzączyńskiego zdobył główną nagrodę - Wydarzenie XVI Ogólnopolskiego Niezależnego Przeglądu Form Dokumentalnych Nurt 2010. Wyniki konkursu ogłoszono w piątek w Kieleckim Centrum Kultury. Według komisji artystycznej, zwycięski film jest "wielowarstwowym dokumentem ukazującym poszukiwanie doskonałości i dyscypliny w twórczej osobie ojca, artysty, świadka XX wieku".
Zdaniem przewodniczącej komisji, Marii Malatyńskiej, film ten zdecydowanie się wyróżniał, ponieważ jest dokumentem "przeogromnie głębokim". Malatyńska podkreśliła, że film ma kilka warstw: historyczną, bo ukazuje człowieka na tle epoki, pokoleniową, bo pokazuje człowieka odkrywanego przez następne pokolenie, i artystyczną, ponieważ pokazuje go przez kontakt sztuki ze sztuką - syn kompozytora Jem także jest artystą, ale jego sztuka jest kompletnie inna. W jej opinii, ten film jest także zbliżeniem Panufnika, który po wyjeździe z Polski był wyklęty, w związku z czym wzrosły całe pokolenia, które nie wiedziały o jego istnieniu.
Nagrodę publiczności otrzymał film "Balcerowicz. Gra o wszystko" Anny Więckowskiej i Andrzeja Fidyka.
Wyróżnienie komisji artystycznej otrzymał film Macieja Górskiego i Andrzeja Bojańczyka "Czekając na deszcz". Wyróżnienie specjalne Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przyznano filmowi Mariusza Pilisa i Olafa Oudheusdena "Exit Afghanistan".
Dyrektor artystyczny Nurtu Krzysztof Miklaszewski przyznał swoje nagrody specjalne "Nowohuckiej kronice filmowej" Jerzego Ridana i filmowi "Imu - jestem tobą" Artura Józefowskiego.
Dwie nagrody - Studenckiego Koła Naukowego Przyjaciół Teatru i Kina Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oraz Radia Kielce - otrzymał Jan Sosiński za film "Harmonia chaosu - Nigel Kennedy".
Do tegorocznego konkursu zakwalifikowano 34 formy dokumentalne. Według Malatyńskiej, poziom był wysoki, a bardzo dobre wrażenie zrobiła na komisji spora liczba filmów o artystach.
"W tym czasie gwałtownej eksplozji zainteresowań polityką, nagle się okazało, że istnieje inna dziedzina, że są artyści i że poprzez artystę i poprzez jego sztukę można zobaczyć rzeczywistość" - zauważyła przewodnicząca komisji artystycznej. (PAP)
agn/ hes/