2011-02-18 (PAP) - Muzeum Etnograficzne w Krakowie ma sto lat. Rok jubileuszowy będzie okazją między innymi do przypomnienia postaci Seweryna Udzieli, założyciela i patrona placówki, badacza folkloru. Już w gimnazjum Udziela zbierał dane empiryczne -jak sam o tym mówił – na temat sposobu życia ludzi. Fascynowała go tradycyjna kultura chłopska, interesowały kultury białoruska, huculska, łemkowska i żydowską, z którymi miał w Galicji styczność.
Początkowo dział etnograficzny funkcjonował przy Muzeum Narodowym w Krakowie. W 1910 r. Udziela wraz z profesorami Uniwersytetu Jagiellońskiego Julianem Talko-Hryncewiczem i Franciszkiem Bujakiem zawiązał Towarzystwo Muzeum Etnograficznego. Założyciele chcieli, by placówka ta odtwarzała „życie ludu takie, jakie ono jest w dniu powszednim i świątecznym, w chwili radości i w chwili smutku”.
Udziela przekazał zakładanemu przez siebie Muzeum ok. 2 tysiące przedmiotów z własnej kolekcji dokumentującej życie w Galicji Zachodniej.
Pierwszą muzealną wystawę zaprezentowano w 1911 r. w trzech pokoikach w oficynie przy ulicy Studenckiej w Krakowie. Dwa lata później zbiory Muzeum Etnograficznego zostały przeniesione do budynku dawnego seminarium św. Michała na Wawelu. Podczas wojny zaginęło jedynie kilkaset eksponatów. Od 1948 r. siedzibą Muzeum jest dawny Ratusz na krakowskim Kazimierzu.
W sobotę, dokładnie w 100. rocznicę otwarcia Muzeum, na grobie Udzieli na Cmentarzu Rakowickim złożone zostaną kwiaty.
Przez cały rok realizowany będzie projekt „Druga strona rzeczy” – w każdy ostatni czwartek miesiąca zwiedzający będą mogli zobaczyć niedostępne na co dzień eksponaty i poznać tajniki muzealnej "kuchni". Najbliższe spotkanie 24 lutego będzie poświęcone pielęgnowaniu urody i strojom.
Jesienią zaplanowano sesję naukową oraz obszerną publikację poświęconą historii Muzeum Etnograficznego. Przypomniane w niej zostaną osoby związane z placówką, najcenniejsze obiekty ze zbiorów i anegdoty np. zakup przez Udzielę nowoczesnego, jak na tamte czasy odkurzacza, do którego dołożył z własnej kieszeni. Także jesienią w Krakowie prezentowana będzie pokazywana obecnie we Francji wystawa „Przejścia i powroty”.
Kolekcja krakowskiego Muzeum Etnograficznego to ok. 81 tys. eksponatów, pochodzących z Polski, Europy i krajów egzotycznych oraz 206 tys. dokumentów - zdjęć, rysunków, listów, pocztówek i druków.
W zbiorach placówki są m.in. bezcenne teki z Pracowni Badania Sztuki Ludowej Instytutu Sztuki PAN z dokumentacją wykonaną przez badaczy pod kierunkiem prof. Romana Reinfussa, nagrania prof. Romana Stopy badacza języków mlaskowych z Afryki, kolekcja zdjęć i filmów podróżnika Borysa Malkina, który badał kultury Indian Ameryki Południowej. Jest też najstarsza szopka krakowska mistrza murarskiego Michała Ezenkiera oraz szopka zamówiona i prawdopodobnie wykonana pod kierunkiem Stanisława Wyspiańskiego.
Na wystawie stałej można oglądać folusz z Jaworek – czyli oryginalny warsztat z lat 50. w którym produkowano sukno z tkaniny wełnianej, wyposażenie izby krakowskiej i podhalańskiej oraz stroje ludowe z całej Polski.
Muzeum posiada unikatowe obrazy na szkle z Dolnego Śląska, kolekcję 80 podłaźniczek i pająków oraz wyjątkowy zbiór pisanek huculskich.
Zdaniem dyrektora Bartosza Muzeum Etnograficzne zbyt łatwo jest kojarzone z kulturą ludową rozumianą jako coś, co dawno odeszło. „Wiele osób sądzi, że muzeum jest skierowane wyłącznie na przeszłość. To pomyłka” - podkreśla dyrektor.
Muzeum Etnograficzne nie tylko gromadzi i prezentuje zbiory, ale także prowadzi badania. Obecnie realizowane są projekty „dzieło – działka” poświęcone ogródkom działkowym oraz „wesela 21” o współczesnych weselach. Zaangażowani w nie badacze poprzez obserwację uczestniczącą, rozmowy i rejestrację fotograficzną dokumentują zmiany, jakie dokonują się w tych sferach naszego życia. Publikacja dotyczącą ogrodów działkowych powinna ukazać się jesienią, a wystawy podsumowujące oba projekty są planowane w 2012 r. (PAP)
wos/ ls/