14 lutego w Kościele katolickim wspomnienie św. Walentego – biskupa i męczennika, uważanego na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych za patrona zakochanych. Tego dnia w wielu krajach upowszechnił się zwyczaj wysyłania listów o tematyce miłosnej, a także obdarowywania się upominkami.
Św. Walenty żył w III w. i był biskupem Terni w Umbri. Choć o jego życiu zachowało się stosunkowo niewiele informacji, wiadomo, że w czasie prześladowań chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim za panowania cesarza Klaudiusza II Gockiego wraz ze św. Mariuszem asystował męczennikom w czasie ich procesów i egzekucji.
Po pewnym czasie sam został pojmany i doprowadzony do prefekta Rzymu, który przeprowadził rutynowy proces polegający na zmuszaniu do wyparcia się wiary w Chrystusa. Walenty był torturowany i bity, jednak nie wyrzekł się wiary, za co został skazany na śmierć. Wyrok wykonano 14 lutego 269 roku. Pochowano go w Rzymie przy via Flaminia.
Grób świętego szybko stał się celem licznych pielgrzymek. Papież Juliusz I wzniósł nad grobem bazylikę pod wezwaniem św. Walentego, którą odnowił później papież Teodor I. W ciągu średniowiecza kult Walentego objął całą niemal Europę.
W 1605 r. biskup Giovanni Antonio Onorati odkopał szczątki św. Walentego, które następnie złożono w ozdobnej trumnie, zapieczętowano i pochowano w katedrze w Terni. 23 lipca 1605 r. bazylika otrzymała oficjalnie tytuł sanktuarium, a Walenty został głównym patronem miasta.
Obecnie ciało św. Walentego spoczywa w przezroczystej trumnie pod ołtarzem. Nie jest jednak wystawione na widok publiczny, lecz schowane w figurze przedstawiającej biskupa.
W średniowieczu w części Europy św. Walenty był uważany za patrona osób chorych nerwowo oraz epileptyków. Z kolei w Anglii i Stanach Zjednoczonych czczono go jako patrona zakochanych.
W ikonografii św. Walenty przedstawiany jest jako kapłan w ornacie, z kielichem w lewej ręce, a z mieczem w prawej, także w stroju biskupa uzdrawiającego chłopca z padaczki.
Nie jest do końca jasne, dlaczego uznano go za patrona zakochanych. Według jednej z legend stało się tak, ponieważ za życia święty złamał wprowadzony przez cesarza zakaz zawierania związków małżeńskich przez młodych mężczyzn. Władca miał myśleć, że dzięki temu młodzieńcy będą chętniej wstępować do armii. Walenty jednak postanowił udzielić ślubu kilku legionistom. Wtrącony za to do więzienia Walenty miał poznać niewidomą córkę strażnika, która pod wpływem tej znajomości odzyskała wzrok.
Według innych źródeł początków dzisiejszych walentynek należy szukać w tradycji pogańskiej. W Cesarstwie Rzymskim w połowie lutego świętowano lupercalia - obchody ku czci boga Faunusa Lupercusa. W ramach obchodów kapłani obiegali dookoła wzgórze Palatynu uderzając mijanych po drodze przechodniów rzemieniami. Wierzono, że uderzenie rzemieniem kobiety miało przywracać płodność, a innych napotkanych oczyszczać od skazy minionego roku.
Choć w IV w. chrześcijaństwo stało się w Cesarstwie Rzymskim religią panującą, luperkalia obchodzone były do V w. Zniósł je dopiero papież Gelazjusz I w 496 roku, ustanawiając w zamian dzień 14 lutego liturgicznym wspomnieniem św. Walentego.
Obecnie w wielu krajach 14 lutego panuje zwyczaj wysyłania listów i kartek o tematyce miłosnej, a także obdarowywania się drobnymi upominkami.(PAP)
Autorka: Iwona Żurek
iżu/ mhr/