Ocalenie własnej tożsamości, ocalenie fundamentu, na którym wznosi się każde małżeństwo i rodzina, to zadania jakie stoją dziś przed polskimi rodzinami – mówił w niedzielę metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej.
W niedzielę do kalwaryjskiego sanktuarium pielgrzymowały rodziny Archidiecezji Krakowskiej. Mottem uroczystości były słowa św. Jana Pawła II: „Rodzina sercem i centrum cywilizacji miłości”. Wśród blisko 100 tys. wiernych była m.in. wicepremier Beata Szydło.
Abp Marek Jędraszewski w homilii mówił, że odzyskanie niepodległości przed stu laty dokonało się dzięki wysiłkowi polskich rodzin, które mimo prześladowań, prób wynaradawiania, przekazywały to, co najcenniejsze: wiarę w Boga, miłość do siebie nawzajem i miłość do Ojczyzny.
Metropolita wspomniał postać Ewy Felińskiej, matki arcybiskupa warszawskiego św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, która po powstaniu listopadowym, jako samotna matka sześciorga dzieci, została aresztowana za zaangażowanie w życie patriotyczne i skazana na dożywotnie wygnanie. Cytował fragment jej listu do dzieci, w którym pisała o tęsknocie i prośbach do Boga, by choć we śnie pozwolił je zobaczyć. „Z oddali je przytulała, wychowywała. Nie dziw, że wśród nich zrodziło się powołanie w Zygmuncie Szczęsnym, jej synu” – mówił.
Abp Jędraszewski wspomniał także o buncie dzieci wrzesińskich z 1901 r., które zbojkotowały niemieckie katechizmy i naukę religii w tym języku. Były więzione i bite. Strajk jednak się rozszerzał się i trwał trzy lata. Protestowało 85 tys. dzieci w 800 szkołach na 1,1 tys. istniejących w zaborze pruskim.
„Dziękujemy dziś Bogu za tamte polskie rodziny, za tamte bohaterskie matki. Za Kościół, za duchownych zakonnych, diecezjalnych, którzy stanowili ogromne wsparcie, by trwać przy Bogu i przy Ojczyźnie. Jednocześnie prosimy dzisiaj za siebie, wiedząc jakie są dzisiejsze zagrożenia skierowane przeciw instytucji małżeństwa i rodziny. Jak bardzo podważany jest fundament małżeństwa i rodziny, którym jest sam Bóg” – podkreślił duchowny.
Jak zauważył, współcześnie niezwykle ważna jest codzienna modlitwa rodziców i dzieci, uczestnictwo w niedzielnej mszy św. i lekcjach religii. „Wielkie zadania stoją dzisiaj przed polskimi rodzinami. Ocalenie własnej tożsamości, ocalenie fundamentu, na którym wznosi się każde małżeństwo i każda rodzina, i ciągłe błaganie do Pana Boga, by dał siły do zmagania. By wspomagał w dźwiganiu codziennych krzyży. Aby nie zabrakło nam wszystkim nadziei w dobrą przyszłość naszej ojczyzny i Kościoła w naszej Ojczyźnie” – podkreślił abp Jędraszewski.
Metropolita w homilii zwrócił również uwagę na pytanie Jezusa, które zadał apostołom: „A wy za kogo mnie uważacie?” Jak dodał, dziś każdy musi odpowiedzieć indywidualnie – kim dla mnie jest Chrystus i w związku z tym, kim jestem ja sam?
„Jeśli odpowiesz jestem +chrześcijaninem, katolikiem+ to musisz z tym wyznaniem wiązać świadomość, która powinna ci towarzyszyć od chwili, kiedy uświadomiłeś sobie co znaczy przyjęty sakrament chrztu św. Wraz z tym wyznaniem musisz - przynajmniej gdzieś w głębi serca - wyraźnie i jednoznacznie powiedzieć sobie: +Jestem gotów zaprzeć się samego siebie, jestem gotów wziąć swój krzyż i w ten sposób naśladować Chrystusa+. Nawet jeśli to będzie kosztowało narażenie się temu światu. Nawet jeśli to będzie wiązało się także z cierpieniem i prześladowaniem” – powiedział abp Jędraszewski.
Rodziny pielgrzymowały do Kalwarii Zebrzydowskiej po raz 26.
Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej jest duchowym centrum Małopolski. Zostało ufundowane na początku XVII w. przez rodzinę Zebrzydowskich. Równolegle z klasztorem Bernardynów wybudowano dróżki przypominające kompozycją miejsca święte w Jerozolimie. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ par/