Charakterystycznym rysem ks. Jana Machy była nie tylko gorliwość w pracy duszpasterskiej, ale też dostrzeganie ludzkiej biedy podczas okupacji – powiedział na dzień przed beatyfikacją ks. Machy metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
Orędzie przyszłego błogosławionego sprowadza się do dwóch powinności: miłości Boga i drugiego człowieka - wskazał arcybiskup podczas piątkowej rozmowy na antenie Polskiego Radia Katowice.
Beatyfikacja ks. Machy odbędzie się w sobotę w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Uroczystości będzie przewodniczył delegat papieża Franciszka – prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. Abp Skworc zaprosił do udziału w beatyfikacji, którą będzie można śledzić także na telebimie przed katedrą oraz w mediach.
„Kiedy popatrzymy na historię Górnego Śląska, ona bywała dramatyczna, a szczególnie w czasie okupacji. Na Górnym Śląsku w sumie zginęło 63 duchownych, dwóch było beatyfikowanych już w 1999 r. - ks. Czempiel i ks. Szramek, a teraz przyszła kolej na ks. Jana Franciszka Machę, który niejako sam się o siebie upomniał" - powiedział w Radiu Katowice abp Skworc.
"Dawał nam czytelne znaki, że warto o tym jego pięknym życiu kapłańskim, pełnym poświęcenia, ofiary, zaangażowania duszpasterskiego, charytatywnego i patriotycznego pamiętać; warto przypomnieć i pokazać jako pewien ideał, jako pewien wzorzec” - dodał metropolita.
Jak zaznaczył, charakterystycznym rysem ks. Machy była nie tylko gorliwość w pracy duszpasterskiej, ale też dostrzeganie ludzkiej biedy wśród rodzin, które podczas okupacji zostały pozbawione jedynych żywicieli rodziny - tych, którzy stanęli w obronie ojczyzny na początku wojny. „On te rodziny dostrzegł i uświadomił sobie, że trzeba pomagać; szukał i znalazł sprzymierzeńców” - powiedział arcybiskup, który przypomniał o grupie wolontariuszy, wspomagających ks. Machę. Potrafił ich przekonać do pomocy mimo ryzyka – mówił.
Ks. Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 r. w Chorzowie Starym. 25 czerwca 1939 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Po wybuchu II wojny światowej organizował akcję pomocy wśród polskich rodzin, dotkniętych skutkami okupacji. Z pomocą współpracowników z konspiracji dostarczał zapomogi i pocieszał bliskich ofiar wojny. We wrześniu 1941 r. został aresztowany przez gestapo na katowickim dworcu. Podczas licznych przesłuchań był torturowany.
17 lipca 1942 r. przed sądem specjalnym odbyła się rozprawa. Ks. Macha i jego współpracownik kleryk Joachim Guertler zostali skazani na śmierć. Wyrok wykonano przez ścięcie gilotyną 3 grudnia 1942 r. w katowickim więzieniu przy ul. Mikołowskiej. Do dziś nie jest pewne, gdzie wywieziono ciało duchownego. Prawdopodobnie spalono je w krematorium obozu Auschwitz.
Na szczeblu diecezjalnym proces beatyfikacyjny ks. Jana Machy rozpoczął się w 2013 r. i trwał do 5 września 2015 roku. Następnie dokumentacja została złożona w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. 16 marca 2016 akta sprawy zostały publicznie otwarte i rozpoczął się etap rzymski procesu beatyfikacyjnego. Dekret potwierdzający męczeństwo sługi Bożego ks. Jana Franciszka Machy, kapłana archidiecezji katowickiej, papież Franciszek zatwierdził 28 listopada 2019 roku.
Przyszły błogosławiony ma zostać ustanowiony patronem m.in. Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach. Liturgiczne wspomnienie ks. Machy będzie odbywało się 2 grudnia.(PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kon/ mhr/
PAP SACopyright © PAP SA 2021 Materiały re