Podczas epidemii Covid-19 wróciło niemal zapomniane słowo „solidarność”; słowo, które zawsze było drogie Polakom i które jest silnie związane z papieżem Janem Pawłem II – napisał w najnowszym numerze brytyjskiego katolickiego tygodnika „Tablet” ambasador RP w Wielkiej Brytanii Arkady Rzegocki.
Ambasador zauważył, że dla Polaków słowo "solidarność" przywołuje silne wspomnienia, które zaczynają się od pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do kraju w 1979 r., a ta wizyta - jak podkreślił - była kluczowa dla powstania związku zawodowego Solidarność w następnym roku i upadku komunizmu 10 lat później.
"Zaczęliśmy czuć, że może być alternatywa dla komunistycznego reżimu. Uświadomiła nam - po raz pierwszy od czasu inwazji nazistowskich Niemiec i zaprowadzenia komunizmu - że możemy znaleźć w sobie siłę, wspólnie kształtować los własnego kraju i sami być podmiotami zmian społecznych i politycznych - jeśli tylko zjednoczymy się razem w prawdziwej solidarności" - napisał Rzegocki.
Przypomniał on słowa papieża z pielgrzymki do Polski z 1987 r., gdy mówił on o solidarności jako o więzi społecznej, łączącej wszystkich i zakorzenionej w głębokim poczuciu braterstwa, a także, że ta myśl została rozwinięta w dwóch encyklikach - "Sollicitudo Rei Socialis" z 1987 r. i "Centesimus Annus" - z 1991 r. "Przesłanie obu tych dokumentów jest jasne: +Solidarność jest systemem współzależności... co oznacza, że zobowiązujemy się do wspólnego dobra, ponieważ każdy z nas jest odpowiedzialny za wszystkich+" - zaznaczył ambasador.
Podkreślił również, że to dziedzictwo św. Jana Pawła II jest nadal aktualne, gdy świat przechodzi przez kryzys związany z Covid-19, mimo że są inne czasy, a wezwania do solidarności przybierają inną postać - np. pozostawania w domu czy zachowywania dystansu społecznego, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby, dziękowania tym, którzy są na pierwszej linii walki z epidemią, czy też chronienia najbardziej bezbronnych.
"Jednak solidarność opiera się na tej samej zasadzie, że istnieje głęboka, wspólna więź społeczna, która jednoczy wszystkich mężczyzn i kobiety, niezależnie od różnic między nimi. I w miarę jak powoli zbliżamy się do świata po Covid-19, mam nadzieję, że nadal będziemy czerpać z dziedzictwa solidarności według Jana Pawła II i że nadal będzie ono nas inspirować do większego docenienia siebie nawzajem i do prawdziwej pracy razem jako wspólnoty zjednoczonej w dążeniu do wspólnego dobra" - podkreślił ambasador Rzegocki.
Tekst w tygodniku "Tablet" ukazał się w związku z przypadającą w poniedziałek 100. rocznicą urodzin Jan Pawła II.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ mal/